Porażka Jastrzębskiego Węgla z ZAKSĄ
Jastrzębski Węgiel przegrał w swojej hali z drużyną ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2. Pomarańczowi przegrywali 2:0, ale zdołali nadrobić straty i walczyć w tie-breaku.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia drużyny z Kędzierzyna. Po pierwszej przerwie technicznej to jednak jastrzębianie wysunęli się na prowadzenie. Ich rywale zaczęli powoli odrabiać punkty i doprowadzili do wyrównania stanu gry po 23. Piłka setowa należała do ZAKSY.
Druga partią siatkarze z Kędzierzyna rozpoczęli od wypracowania kilkupunktowej przewagi. W tym secie zawodnicy Lorenzo Bernardiego mieli niewiele do powiedzenia. Kędzierzynianie skutecznie wykorzystywali błędy jastrzębian. Set zakończył się wynikiem 12:25.
Trzecia odsłona zapowiadała się na powtórkę poprzedniej. Pomarańczowi jednak przerwali dobrą passę swoich rywali. Po wymianie ciosów po obu stronach siatki, na drugą przerwę techniczną to jastrzębianie schodzili z przewagą (16:15). Kędzierzynianie obronili piłkę setową, ale w kolejną akcję zakończył skuteczny atak Czarnowskiego (25:21).
Kolejny set zapowiadał wyrównaną grę. Do pierwszej przerwy technicznej drużyny grały punkt za punkt. Później na prowadzenie zaczęli wychodzić kędzierzynianie. Dzięki atakowi Gierczyńskiego Jastrzębski Węgiel zdobył punkt przewagi (17:16). Ostatnie akcje w wykonaniu Kubiaka zapewniły jastrzębianom wygraną w czwartym secie.
Tie-break lepiej zaczęli siatkarze Jastrzębskiego Węgla (6:2). ZAKSA jednak się nie poddawała i doprowadziła do remisu. Jastrzębianie nie wykorzystali dwóch meczboli. Mecz zakończył się po myśli przyjezdnych (15:17).
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (23:25, 12:25, 25:21, 25:22, 15:17)
Jastrzębski Węgiel: Gierczyński, Masny, Czarnowski, Kubiak, Marechal, Bontje, Wojtaszek (libero) oraz Van de Voorde, Pajenk, Jarmoc, Popiwczak
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Zagumny, Gladyr, Kooy, Bociek, Ruciak, Możdżonek, Gacek (libero) oraz Pilarz, Ferens, Witczak
Komentarze
7 komentarzy
ostatni raz na nich poszedłem
dobry wynik
Bez Łaski w składzie przegrywają to jest FAKT.
Danio gdybyś choć trochę interesował się siatkówką a nie powtarzał oklepany tekst z zeszłego sezonu to zauważyłbyś, że punkty w tym sezonie zdobywają zarówno przyjmujący jak i środkowi. Łasko jest niesmowicie ważnym ogniwem tego zespołu ale w tym sezonie to nie na nim opiera się głownie zdobywanie punktów. Nie skomentuje \"ta drużyna nie istnieje\" bo mecze z Resovia jak i z Zaksa pokazały co innego, przypominam, że ta drużyna \"bez Łaski\" pokonała tureckie Trentino.
Dano, ale w tym meczu przecież znakomicie zaprezentował się Marechal więc po co Łasko?
Bez Łaski ta druzyna nie istnieje.....
Niby klasyk i mecz z dobrym rywalem a duzo pustych krzesełek,po co ci ludzie kupywali karnety??????
Gdyby nie p.Grodecki na widowni to pewnie by wygrali