Pewna wygrana Jastrzębskiego Węgla w Warszawie
Z trzema punktami wracają siatkarze Jastrzębskiego Węgla po meczu z AZS Politechniką Warszawską. Pomarańczowi wygrali wszystkie trzy sety.
Jastrzębianie szybko objęli prowadzenie w spotkaniu. Przed pierwszą przerwą zawodnicy Lorenzo Bernardiego prowadzili już 3:8. Po kilku akcja trener gospodarzy AZS-u poprosił o przerwę. Ten ruch poskutkował bo warszawiacy zdołali objąć prowadzenie i to oni schodzili na drugą przerwą techniczną z prowadzeniem 16:13. Pod koniec jastrzębianie zmniejszyli straty i po zaciętej końcówce ostatecznie wygrali pierwszego seta 28:30.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli zawodnicy AZS-u. Utrzymali oni przewagę do przerwy technicznej (8:7). Dzięki błędom gospodarzy Jastrzębski Węgiel szybko objął prowadzenie. Zmiany w drużynie z Warszawy nie przyniosły skutku. Dzięki zagrywkom Van de Voorde jastrzębianie powiększyli prowadzenie (19:13). Pod koniec seta warszawiacy zbliżyli się do wyniku, ale jastrzębianie nie pozwolili im na nic więcej i wygrali drugą partię.
Kilkupunktowe prowadzenie Jastrzębskiego Węgla w trzecim secie szybko się zmniejszyło. Na pierwszej przerwie gospodarze siedzieli pomarańczowym na ogonie (7:8). Jastrzębianie powoli powiększali prowadzenie. Dopiero od drugiej przerwy technicznej zaczęli tracić punkty i gospodarze objęli prowadzenie. W porę zareagowali Łasko i Czarnowski, którzy odrobili straty. Set zakończył się zablokowaniem ataku AZS-u.
AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel 0:3 (28:30, 22:25, 19:25)
AZS Politechnika Warszawska: Pawliński, Nowak, Zatko, Szalpuk, Gunia, Gontariu, Potera (libero) oraz Kolev, Adamajtis, Stępień, Kaczorowski
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Masny, Czarnowski, Van de Voorde, Kubiak, Marechal, Wojtaszek (libero) oraz Gierczyński, Malinowski, Pajenk, Popiwczak
Komentarze
4 komentarze
Resovia zbierze baty.
Jastrzębski w środę rozniesie Resovie u siebie, wygrana za 3 punkty.
Miłe zaskoczenie?Przecíeż to było pewne że będzie 3-0.Z Resovią takiego spacerku nie będzie.
Świetna wiadomość, bo obawiałem się, że będzie ciężko i stracony punkty, a tu bardzo miłe zaskoczenie :-) Teraz czas na Resovia u nas :-)