Jastrzębski wygrywa i zostaje wiceliderem PlusLigi

Dwie pierwsze odsłony pojedynku to w miarę wyrównana gra obu zespołów. Tutaj po mistrzowsku grali nasi zawodnicy. Ataki Muzaja, Olivy czy Kampy pozwalały zdobyć tak cenne punkty.  Drużyny szły łeb w łeb. Podczas pierwszego seta przewaga Pomarańczowych wzrosła do 5 punktów. Ale przeciwnik nie odpuszczał.  To starcie zakończyło się wynikiem 25:23 dla naszych. Drugi set to nadal wyrównana walka. Nasi „gonili” wynik.  Szczecinianom udało się nawet doprowadzić do przewagi, 13:12. Wówczas trener Jastrzębskiego wziął przerwę na żądanie. Olivę zastąpił De Rocco, który popisał się dobrą akcją. Jednak to jastrzębianie byli w defensywie. Espadon zdobywa dwa punkty przewagi, 21:19. Ruciak dokłada punktowy blok. Rywale zdobywają pierwsze piłki setowe, 24:21.Błąd Ernatowicza w zagrywce, oznacza zwycięstwo Espadonu, 25:23.

W trzecim secie nasi ruszyli do walki, co zaowocowało regularną wymianą ciosów. W ataku pierwsze skrzypce grali Muzaj i Oliva i nasza przewaga wzrosła do dwóch punktów, 14:12. De Rocco zapunktował blokiem. As w jego wykonaniu doprowadził do rezultatu 16:12, dla naszych. Ta część meczu zakończyła się zwycięstwem Jastrzębskiego 25:14. Czwarty set to  już koncertowa gra Jastrzębskiego. Nasi nie pozostawili złudzeń, kto rządzi na parkiecie. Przy wyniku 17: 11 Espadon poprosił o przerwę. Jednak na niewiele się zdała i jastrzębianom udało przełamać się obronę przeciwnika.  Tutaj zauważalny był Marcin Bachamtiuk, a także De Rocco, który nadawał rytm grze naszego zespołu. Wspaniała gra Pomarańczowych przyniosła zwycięstwo 25:15.

MVP: Damian Boruch.

Espadon Szczecin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (23:25, 25:23, 17:25, 15:25)

Espadon Szczecin: Miluszew, Petković, Borovnjak, Ruciak, Cedzyński, Perłowski, Mihułka (libero) oraz Kluth, Sladecek, Gałązka, Wika, Wołosz, Murek (libero).

Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kampa, Boruch, Kosok, Oliva, Touzinsky, Popiwczak (libero) oraz Ernastowicz, De Rocco, Bachmatiuk, Strzeżek, Sobala.