Czwartek, 31 października 2024

imieniny: Alfonsa, Urbana, Krzysztofa

RSS

Hokej: Podhale pokonane

27.02.2017 12:03 | 0 komentarzy | kb

Sobotni mecz rozpoczął się od serii wykluczeń dla gospodarzy. Na szczęście jastrzębianie nie przepłacili tego stratą bramki, bo Podhale dość mozolnie rozprowadzało krążek podczas gier w przewadze. Drugą tercją to hokeiści JKH zaczęli z przewaga dwóch zawodników, bo Sebastianowi Łabuzowi została jeszcze niecała minuta do "odsiadki", a już po zakończeniu pierwszej tercji ukarany został Jarmo Jokila.

Hokej: Podhale pokonane
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Hokeiści znad czeskiej granicy również nie zdołali wykorzystać faktu, że na tafli jest mniej rywali. Emocji zaczęło przybywać, gdy w 27. minucie miejscowi w końcu wyszli na prowadzenie. Niezbyt mocny strzał z dystansu Marka Charvata strącił jeszcze Kamil Świerski, który zmieścił gumę między parkanami zdezorientowanego Marisa Juczersa.

Później kilka okazji, by się wykazać miał bramkarz JKH GKS, Tomasz Fuczik, ale Czech bronił jak w transie. W 39. minucie Fuczik był już bezradny, gdy pomimo ostrego kąta krążek znalazł drogę do bramki po uderzeniu Jarmo Jokili. Po golu fińskiego hokeisty mecz zaczął się na nowo i przy remisie 1:1 kibiców czekała emocjonująca odsłona numer trzy.

Obie strony podeszły do trzeciej części meczu dość zachowawczo. Nieco groźniejsze akcje wyprowadzali nowotarżanie, ale to gospodarze zachowali zimną krew do ostatniej sekundy. W 57. minucie JKH GKS Jastrzębie odzyskał prowadzenie po tym, jak Tomasz Kominek zamienił na gola podanie od Tomasza Kulasa i trybuny Jastoru znów oszalały z radości. Podhale postawiło wszystko na jedną kartę i trener Marek Rączka zdjął z lodu bramkarza.

Ten manewr taktyczny nie przyniósł oczekiwanego rezultatu, bo to jastrzębianie posłali krążek do pustej już nowotarskiej bramki. Zdołał tego dokonać Tomasz Kominek, pomimo, że był zahaczany, a sędzia podniósł już rękę odkładając tym samym karę dla zawodnika gości. Jastrzębianie wygrali ostatecznie 3:1 i po dwóch przegranych w Nowym Targu wkroczyli do gry o półfinał Polskiej Hokej Ligi. Awans do czwórki wywalczy ta drużyna, która pierwsza wygra cztery mecze, a po trzech spotkaniach jest już tylko 2:1 dla Podhala. Następny mecz rozegrany zostanie w niedzielę 26 lutego (godz. 18:00), a już teraz wiadomo, że rywalizacja wróci pod Tatry w środę 1 marca.

Zadanie "Szkolenie i udział w rozgrywkach ekstraligi hokejowej seniorów JKH" zostało dofinansowane przez Miasto Jastrzębie-Zdrój.

JKH GKS JASTRZĘBIE - TATRYSKI PODHALE NOWY TARG 3:1 (0:0, 1:1, 2:0)
1:0 - 26:11 - Kamil Świerski - Marek Charvat
1:1 - 38:13 - Jarmo Jokila - Krzysztof Zapała, Joni Haverinen (5/4)
2:1 - 56:29 - Tomasz Kominek - Tomasz Kulas, Martin Lendak
3:1 - 59:57 - Tomasz Kominek - Leszek Laszkiewicz (do pustej bramki)

JKH GKS Jastrzębie: Fuczik (Zabolotny) - Lendak, Gimiński, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz, R. Nalewajka - Charvat, Latal, Kominek, Kulas, Świerski - Matusik, Kubesz, Wróbel, Paś, Pelaczyk - Michałowski, Jarosz, Kącki, Bichta.

TatrySki Podhale Nowy Targ: Juczers (B. Kapica) - Jaśkiewicz, Haverinen, Jokila, Zapała, Iossafov - Tomasik, Radzinski, Hattunen, Bryniczka, Różański - Łabuz, Sulka, M. Michalski, Neupauer, Wielkiewicz - Wojdyła, K. Kapica, P. Michalski, Siuty, Svitac.