Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Udany początek sezonu. JKH GKS pokonuje Unię Oświęcim

11.09.2017 12:13 | 0 komentarzy | kb

Od wygranej zaczynają sezon hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy w niedzielnym meczu 1. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonali Unię Oświęcim 4:2. To był udany mecz jastrzębskich wychowanków, bo gole dla JKH zdobywali Patryk Matusik, Dominik Jarosz, Tomasz Kulas oraz Radosław Nalewajka. Kolejny mecz z udziałem jastrzębskich hokeistów już w najbliższy piątek, gdy JKH podejmie Automatykę Gdańsk.

Udany początek sezonu. JKH GKS pokonuje Unię Oświęcim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W składzie jastrzębian na inauguracyjny mecz z Unią zabrakło tylko jednego zawodnika. Jakub Gimiński musiał odpokutować jeszcze karę meczu nałożoną w ostatnim spotkaniu poprzedniego sezonu. W jego miejsce zobaczyliśmy Patryka Matusika, który po świetnej akcji Kamila Wróbla dał gospodarzom prowadzenie w czwartej minucie. Spiker nie zdążył jeszcze podać strzelca pierwszej bramki, a jastrzębianie prowadzili już 2:0. Pojedynek oko w oko z Michalem Firktem wygrał Dominik Jarosz i na trybunach Jastoru wybuchła ogromna radość.

Trener gości, Josef Dobosz zareagował błyskawicznie i wziął czas dla swojej drużyny. Chwila rozmowy z zawodnikami dała oczekiwany efekt, bo na początku siódmej minuty oświęcimianie zdobyli kontaktowego gola. Niedokładne podanie defensorów JKH przeciął Jan Daneczek, który idealnie obsłużył Wojciecha Wojtarowicza, który mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans na interwencję Tomaszowi Fuczikowi. Od tego momentu gra się wyrównała, a kibice oglądali akcję po obydwu stronach tafli, ale przed pierwszą przerwą rezultat już się nie zmienił.

Odsłona numer dwa przyniosła tylko jedno trafienie, ale za to sporo emocji. Najpierw miejscowi kibice ucieszyli się, gdy w 25. minucie na 3:1 podczas gry w liczebnej przewadze podwyższył Tomasz Kulas. W 31. minucie mogło być już 4:1, ale źle ustawiony arbiter zbyt wcześnie przerwał grę nie widząc, że Michal Fikrt wcale nie zamroził krążka, który tak naprawdę zatańczył przed linią bramkową. Dobitka była już po gwizdku, więc gol nie mógł być uznany.

Prawdziwe piekło zapanowało na tafli w ostatnich minutach, gdy gospodarze zamknęli rywali w ich tercji, ale bez przełożenia na wynik. Ostatnia minuta to z kolei napór Unii, którzy po karze technicznej dla JKH, a później karze meczu dla Ivana Jankovicza szukali swoich okazji. Tomasz Fuczik zachował czujność do końcowej syreny, ale musiał się jednocześnie szykować na kolejny atak rywali, bowiem do końca pięciominutowej kary nałożonej na Jankovicza pozostawały jeszcze 4. minuty i 44. sekundy.

Osłabienie po karze dla Jankovicza gospodarzom udało się wybronić, ale Unia i tak dopięła swego, gdy na ławce kar w 52. minucie przebywał Vladimir Lukaczik. Krążek pod poprzeczkę posłał Sebastian Kowalówka i na tafli zrobiło się nerwowo. Na szczęście podopieczni Roberta Kalabera zachowali zimną krew do końca. W ostatniej minucie efektowym trafienie po wykręceniu piruetu zaliczył Radosław Nalewajka, który ustalił wynik meczu na 4:2 dla JKH GKS Jastrzębie, którzy z trzema punktami zaczyna sezon 2017/2018 Polskiej Hokej Ligi. W następnym meczu jastrzębianie znów zagrają przed własną publicznością, bo pierwotnie planowany na środę 13 września mecz  w Katowicach został przełożony na 3 października. JKH zagra więc dopiero 15 września, gdy podejmie Automatykę Gdańsk.

JKH GKS JASTRZĘBIE - KS UNIA OŚWIĘCIM 4:2 (2:1, 1:0, 1:1)
1:0 - 03:24 - Patryk Matusik - Kamil Wróbel
2:0 - 03:50 - Dominik Jarosz - Tobiasz Bigos
2:1 - 06:05 - Wojciech Wojtarowicz - Jan Daneczek
3:1 - 24:40 - Tomasz Kulas - Radosław Nalewajka, Vladimir Lukaczik (5/4)
3:2 - 51:07 - Sebastian Kowalówka - Jerzy Gabryś, Jan Daneczek (5/4)
4:2 - 59:15 - Radosław Nalewajka - Leszek Laszkiewicz, Tomasz Kominek

JKH GKS Jastrzębie: Fuczik (Zabolotny) - Kubesz, Jankovicz, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz, Vozdecky - Lukaczik, Homer, Kominek, Kulas, R. Nalewajka - Matusik, Bigos, Jarosz, Wróbel, Pelaczyk - Balcerek, Michałowski, Bryk, Paś, Świerski.

KS Unia Oświęcim: Fikrt (Łazarz) - A. Kowalówka, Vosatko, Wojtarowicz, Daneczek, S. Kowalówka - Gabryś, Iwaniak, Tabaczek, Haas, Piotrowicz - Gębczyk, Saur, Malicki, Wanat, Paszek.

Kary: 39:10 / Strzały: 36:38 / Widzów: 900.

Sędziowali: Paweł Meszyński (sędzia główny) oraz Wiktor Zień, Paweł Kosidło (liniowi).

Trenerzy: Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie) - Josef Dobosz (Unia Oświęcim).