Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Jastrzębski Węgiel przegrywa u siebie z Czarnymi Radom

23.02.2020 10:14 | 4 komentarze | dam

W meczu 20. kolejki Jastrzębski Węgiel uległ w trzech setach drużynie Cerradu Enei Czarnych Radom.

Jastrzębski Węgiel przegrywa u siebie z Czarnymi Radom
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od mocnej wymiany ciosów. Najpierw dwupunktowe prowadzenie zyskał nasz zespół (4:2), by za chwilę gonić już wynik (4:6). Zagrywka punktowa autorstwa Christiana Fromma dała nam wyrównanie 6:6. Nasi rywale świetnie bronili i byli skuteczni w kontrze. Nasz zespół z kolei miał kłopot z przyjęciem serwisów gości (7:10). As serwisowy Lukasa Kampy wyrównał stan seta po 10. Potem sytuacja znów się powtórzyła, to znaczy rywal ponownie miał dwa „oczka” w zapasie, ale ich zapędy powstrzymał skuteczny serwis Tomasza Fornala (od 10:12 do 12:12). W dalszym fragmencie tej partii przycisnęliśmy przeciwników zagrywką (Fromm), co skutkowało rezultatem 17:15. Niestety, nie zdołaliśmy utrzymać tej przewagi. Za sprawą efektywnej zagrywki Alena Pajenka goście z Radomia wyszli na prowadzenie (21:20). Na krótko. Pomarańczowi odzyskali przewagę, ale też tylko na moment. Seta, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ostatecznie wygrali radomianie (25:23).

Na drugiego seta nasza drużyna wyszła z postanowieniem poprawy. Było to już widać od pierwszych akcji (3:1, 7:3). Skutecznością w ofensywie w tej części drugiego seta imponował Dawid Konarski. Z każdą kolejną akcją radomski zespół starał się opanowywać sytuację. As Karola Butryna oznaczał wynik  11:9. Wkrótce potem radomska drużyna wyrównała stan seta po 14. Przy stanie 15:15 na placu gry pojawił się Dominik Depowski, który zastąpił Fromma. Chwilę później za Konarskiego wszedł Jakub Bucki. Nasza drużyna miała kłopoty ze skutecznym przeciwstawieniem się dobrze grającym przeciwnikom (15:18). Na szczęście w odpowiednim momencie potężną zagrywkę „włączył” Jurij Gladyr, Fornal pewnie kończył ataki, a Bucki dołożył udany blok (20:19). Niestety, asy serwisowe Butryna odwróciły wynik na korzyść naszych rywali (20:22). Ku naszej uciesze Fornal odpowiedział radomianom tym samym (23:22). Po nieprawdopodobnej akcji, w której Depowski szczęśliwie przebił piłkę na stronę Cerradu, jako pierwsi zyskaliśmy setbole (24:23). Później to ekipa z mazowieckiego była na czele i to ona wykorzystując swoją trzecią piłkę setową, zakończyła drugą partię na swoją korzyść (28:26).

Początek trzeciego seta przypominał ten sam fragment spotkania z poprzedniej partii. Po jego świetnym otwarciu (6:1), z każdą kolejną akcją nasz zespół gasł (8:8, 8:10). As serwisowy w wykonaniu Kampy ponownie wyprowadził nas na czoło (12:11). W poczynaniach naszej ekipy nadal brakował tej pewności, która wcześniej pchała ją do wielkich zwycięstw w tym sezonie. Nie zwalniający ręki w polu serwisowym goście (as Athanasiosa Protopsaltisa), w połowie seta zaczęli przejmować inicjatywę (17:15). Pomimo tego, że Pomarańczowi próbowali naciskać na przeciwnika (19:20), to nie zdołali zatrzymać rozpędzonych radomian. Zespół gości wygrał trzeciego seta i całe spotkanie 3:0.

MVP: Wojciech Włodarczyk.

Jastrzębski Węgiel – Cerrad Enea Czarni Radom 0:3 (23:25, 26:28, 19:25)

Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Gladyr, Vigrass, Fromm, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Depowski, Bucki

Cerrad Enea Czarni Radom: Pajenk, Ostrowski, Kędzierski, Sander, Włodarczyk, Butryn, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Protopsaltis, Firszt