Bezbramkowy remis GKS-u z Niecieczą
W ostatnim meczu w tym sezonie przy Harcerskiej GKS Jastrzębie bezbramkowo remisuje z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Oznacza to, że jastrzębianie o utrzymanie będą walczyć w ostatnim meczu sezonu w Legnicy.
Początek meczu należał do piłkarzu z Jastrzębia. Oddaliśmy dwa celne strzały z dystansu (Skórecki i Mróz), ale Loska nie dał się zaskoczyć. W 14. minucie ofensywnie w pole karne wszedł Kulawiak, jednak uderzył obok bramki. Chwilę później mieliśmy sporo szczęścia. Z dystansu uderzył Wlazło, piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od linii bramkowej i wyszła w pole. Po chwili pewnie interweniował Pawełek po uderzeniu głową Misaka, a w odpowiedzi ponownie Kulawiak niecelnie uderzał w długi róg. Kolejne dwie sytuacje miały miejsce pod naszą bramką, lecz Pawełek nie dał się zaskoczyć po uderzeniach Misaka i Bezpalca. W końcówce pierwszej połowy sędzia dopatrzył się faulu Kulawiaka w polu karnym i podyktował rzut karny. Intencje Gergela wyczuł Pawełek i obronił jedenastkę, czym wprawił w ekstazę kibiców na trybunach.
W drugiej połowie to ponownie nasza drużyna jako pierwsza stworzyła sobie dogodną sytuację. W 54. minucie pod poprzeczkę głową uderzał Adamek, lecz Loska zdołał odbić futbolówkę. Goście mogli momentalnie odpowiedzieć, ale dwie dobre interwencję zaliczył Pawełek, najpierw interweniując na 35 metrze, a po chwili broniąc strzał jednego z zawodników gości. Kolejne minuty to głównie walka w środku pola, a żadna ze stron nie potrafiła rozmontować defensywy gości. W 73. minucie kolejny raz uchronił nas bohater tego spotkania, czyli Mariusz Pawełek, kiedy to w tylko sobie znany sposób obronił strzał z kilku metrów Jovanovicia. Goście byli dobrze zorganizowani w obronie, przez co w ostatnich minutach nie stworzyliśmy większego zagrożenia pod bramką Loski, za co kolejną fantastyczną interwencją, pod koniec spotkania, popisał się Mariusz Pawełek po uderzeniu z najbliższej odległości Mikovicia. Bezbramkowy remis oznacza, że o wszystkim zadecyduje ostatni mecz w Legnicy, a w walkę o utrzymanie cały czas „zamieszanych” jest pięć zespołów.
19 lipca, Jastrzębie-Zdrój, godz. 17:40
GKS Jastrzębie - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0 (0:0)
GKS Jastrzębie: Mariusz Pawełek - Patryk Skórecki (57. Petr Galuska), Kamil Jadach, Farid Ali, Dominik Kulawiak, Kamil Szymura (k), Damian Tront, Marek Mróz, Kamil Adamek (69. Daniel Szczepan), Bartosz Jaroszek, Dawid Gojny.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Tomasz Loska - Marcin Grabowski, Vlastymir Jovanović, Roman Gergel, Patrik Miśak (72. Feiz Shamasin), Mateusz Grzybek, Piotr Wlazło, Michał Bezpalec (64. Florin Purece), Marcin Wasielewski (82. Martin Miković), Jonatan de Amo, Artem Putivtsev.
Sędzia: Paweł Malec.
Żółte kartki: Skórecki (GKS) oraz Bezpalec (Termalica).
Widzów: 786.
Komentarze
5 komentarzy
kasa sie skonczyla.. nie ma za co kupowac meczy to i forma leci na leb na szyje :D
Za wywalione dzieciaki z Akademii GKS cieszy mnie ten fakt że spadną do 2 ligi i z całego serca im to życzę ! Te dzieci lepiej grały niż ci obecni szmaciarze !
2liga!!!
Gdyby nie Mariusz Pawełek i jego przebłysk to już jesteśmy w strefie spadku bo reszta kopaczy jak zwykle nie pokazała nic...
Napastników racz daj nam trenerze !!!