Poniedziałek, 18 listopada 2024

imieniny: Klaudyny, Romana, Filipiny

RSS

JKH GKS Jastrzębie wygrał z Mistrzem Polski

01.02.2023 10:54 | 0 komentarzy | dud

Nie po raz pierwszy w tym sezonie okazało się, że JKH GKS Jastrzębie ma nie tylko patent na GKS Katowice, ale również jest "nieproszonym gościem" na obiektach rywali. We wtorkowy wieczór hokeiści po raz trzeci w tym sezonie pokonali urzędującego mistrza Polski, a decydujący cios wyprowadził w dogrywce Dominik Paś tuż po tym, jak Robert Kalaber pokerowo zdjął z tafli Bence Balizsa.

JKH GKS Jastrzębie wygrał z Mistrzem Polski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zespół ma już wprawdzie jedynie matematyczne szanse na wywalczenie lokaty w pierwszej czwórce, ale nie zwalnia to podopiecznych Roberta Kalabera z rywalizacji o punkty. Brak presji najwyraźniej pomógł jastrzębianom we wtorkowy wieczór, bowiem to derbowi rywale z Katowic są na fali, a w 2023 roku przegrali tylko raz. Tymczasem JKH GKS zagrał odważnie i rozważnie, dzięki czemu wywiózł cenne zwycięstwo z Satelity Spodka.

W pierwszej tercji oglądano regularną derbową wymianę ciosów, z której zwycięsko wyszli goście. W 14. minucie jastrzębianie otworzyli wynik, gdy walkę na buliku wygrał Dominik Paś, z czego skwapliwie skorzystał Tuukka Rajamaeki i omijając dwóch obrońców rywala pokonał Johna Murray'a.

W drugiej tercji więcej z gry mieli podopieczni Jacka Płachty, jednak w bramce tym razem udanie spisywał się Bence Balizs, który raz po raz zatrzymywał szarżujących gospodarzy. Jeden jedyny raz Węgrowi zdarzył się jednak błąd przy obronie strzału Mateusza Bepierszcza, co dobitką z bliska wykorzystał Teemu Pulkkinen. W kolejnych minutach Balizs z nawiązką jednak „naprawiał” tę sytuację.

W trzeciej partii mecz ponownie wyrównał się, choć w samej końcówce jastrzębianie mogli pokusić się o rozstrzygnięcie w regulaminowym czasie, gdy na ławkę kar w 57. minucie powędrował Grzegorz Pasiut. Ostatecznie jednak skończyło się remisem, a to oznaczało dogrywkę.

Za jej decydujący moment należy uznać 64. minutę. Trójka ruszyła do ataku i w tym momencie trener Kalaber zagrał va banque, zdejmując Balizsa i wpuszczając na lód czwartego zawodnika. To zaskoczyło gospodarzy, co szybko wykorzystali Maciej Urbanowicz wespół z Dominikiem Pasiem. Tym samym dwa punkty pojechały na Jastor.

W piątek w ostatnim domowym meczu w ramach fazy zasadniczej JKH GKS Jastrzębie podejmie Comarch Cracovię. Mecz rozpocznie się o godz. 18:00.

GKS Katowice - JKH GKS Jastrzębie 1:2 d. (0:1, 1:1, 0:0, d. 0:1)

źródło: jkh.pl


Kontakt z autorem: g.duda@nowiny.pl