Mateusz Jóźwik nowym przyjmującym Jastrzębskiego Węgla
Jastrzębski Węgiel podpisał roczny kontrakt z 27-letnim przyjmującym Mateuszem Jóźwikiem.
– Wiadomość ta może jeszcze nie do końca odmieniła moje życie, natomiast była to dla mnie wiadomość szczęśliwa. Z tego tytułu, że marzyłem o grze o dużą stawkę. Na pewno wiąże się z tym olbrzymi rozwój i motywacja, której – mam nadzieję – mi nie braknie. Tak oto Mateusz Jóźwik opisuje swoją reakcję na ofertę ze strony Jastrzębskiego Węgla.
Nowy przyjmujący jest krakowianinem, chociaż on sam lubi doprecyzować, iż jest nowohucianinem. Swoją przygodę z siatkówką zaczynał wraz z Tomaszem Fornalem jako ośmiolatek na krakowskim Osiedlu 2 Pułku Lotniczego pod okiem Marka Fornala – taty Tomasza oraz trenera Tomasza Klocka. W wieku 15 lat wyjechał do Rzeszowa, by grać w AKS Rzeszów. Następnie został objęty centralnym szkoleniem w SMS PZPS Spała. Ma też za sobą występy w juniorskiej drużynie BBTS Bielsko-Biała.
W dalszej kolejności próbował swoich sił w lidze austriackiej (Union Raiffeisen Waldviertel), a następnie ogrywał się w klubach pierwszoligowych, reprezentując kolejno barwy klubów: TSV Sanok, Krispol Września, AZS AGH Kraków i PSG KPS Siedlce. W sezonie 2021/2022 dołączył do występującego w PlusLidze LUK-u Lublin i został w nim do końca minionego sezonu. Łącznie w PlusLidze wystąpił w 33 meczach, w których zdobył 66 punktów.
O Jastrzębskim Węglu wypowiada się w bardzo ciekawy sposób:
– Ten Klub jest dla mnie trochę jak Disneyland. Nie ma co ukrywać: wchodzisz tutaj i widzisz te wszystkie sukcesy klubu, który jest starszy niż prawdopodobnie moi rodzice. Sukces za sukcesem. Drużyna, którą skompletowaliście w poprzednim roku wygrała Mistrzostwo Polski i grała w finale Ligi Mistrzów. Jest to dotychczasowy największy sukces Waszego Klubu. Zatem, jest to jak sklep z zabawkami dla małego dziecka. Fajnie byłoby nauczyć się jak działają i dołączyć do nich – mówi Mateusz Jóźwik.
Biuro Prasowe Jastrzębskiego Węgla