III Liga: Przegrana Unii Turza na zakończenie rundy jesiennej [ZDJĘCIA, RELACJA]

Mecz, który rozpoczął się bardzo wyrównanie, szybko przechylił się na korzyść gospodarzy, a tempo i płynność akcji "Trójkolorowych" sprawiły, że spotkanie było prawdziwą ucztą dla fanów zgromadzonych dzisiaj na stadionie Walki Zabrze. 

Wodecki Show

W 22. minucie po świetnym podaniu Aleksandra Tobolika — Mateusz Kulig otworzył wynik spotkania, umieszczając piłkę w siatce. Chwilę później, w 30. minucie, Marcin Wodecki huknął z dystansu, strzał w okienko nie do obrony i mieliśmy 2:0. To był gol godny największych piłkarskich aren świata.

Po przerwie, mimo zaangażowania Unii, to gospodarze nadal kontrolowali boisko. W 78. Marcin Wodecki, strzelając z rzutu wolnego, podwyższył wynik na 3:0. Kropkę nad "i" postawił Adrian Dziedzic, skutecznie realizując rzut karny po faulu na Toboliku.

Po meczu - rozmawiamy z Mateuszem Danielukiem, zawodnikiem Unii Turza Śląska

- Jak skomentuje pan dzisiejsze spotkanie?

- Uważam, że drużyna Górnika zasłużyła na zwycięstwo, przeważali w meczu i stworzyli więcej sytuacji. My również mieliśmy swoje szanse, ale niestety czegoś brakowało.

- Czego tak naprawdę brakowało? Bo jednak Górnik od pierwszej połowy postawił na swoje?

- Na pewno drużyna Górnika była lepiej przygotowana pod względem motorycznym, co wynika z liczby treningów. Dodatkowo mieli konkretny plan na ten mecz. Byli bardzo dobrze zorganizowani i myślę, że to zaważyło o wyniku.

Skrót spotkania:

Górnik II Zabrze – Unia Turza Śląska 4:0 (2:0)

1:0 – Kulig 22′

2:0 – Wodecki 30′

3:0 – Wodecki 78′

4:0 – Dziedzic 87′

Widzów: 100

Składy

Górnik II: Jeleń – Ogórek, Michalski, Capiga, Trubnikov (88′ Mansfeld), Pochcioł, Dziedzic, Wodecki [c] (88′ Pilch), Chmarek (75′ Włodarczyk), Kulig (79′ Niedźwiedzki), Tobolik

Unia: Gorel – Polczyk , Orzeł, Rychlik, Jary [c], Wenglorz, Wysiński, Klimkiewicz, Witkowski, Krężelok, Benvindo