Odra Wodzisław z apelem do radnych i prezydenta. Czy klub podzieli los SWD?
Prezes klubu Odra Wodzisław sp. z o.o. Marcin Piwoński wystosował apel do radnych i prezydenta w sprawie braku wsparcia finansowego ze strony miasta. Klub znalazł się pod ścianą, bo działacze podobnie jak w roku ubiegłym liczyli na miejski przetarg na promocję przez kluby sportowe. Zgodnie z zapowiedziami prezydenta m.in. na spotkaniach w dzielnicach, ten jednak się nie odbędzie.
Odra Wodzisław z apelem do radnych i prezydenta. Czy klub podzieli los SWD?
- W imieniu Zarządu Klubu Sportowego ODRA Wodzisław Śl. Sp. z o.o. z wielkim smutkiem i niepokojem muszę poinformować kolejny raz, że sytuacja finansowa klubu niestety ponownie jest krytyczna, a po 102 latach promowania naszego miasta znaleźliśmy się na zakręcie działalności. Głęboko wierzyliśmy, że nasze chwalone oficjalnie przez Pana prezydenta, radnych jak i samych mieszkańców działania w ostatnich 2 latach nie pozostaną bez echa, a Odra Wodzisław będzie mogła liczyć na wsparcie i dofinansowanie miejskie do swoich działań.
Współpraca z młodzieżą i innymi klubami
Przypomnijmy, że podpisane 4.01.2021 porozumienie na wniosek Pana Prezydenta pomiędzy młodzieżowym klubem MKP ODRA Centrum, a ODRA Wodzisław Śląski niestety wyklucza nasz klub z możliwości ubiegania się o finansowanie z uruchomionych projektów dotacyjnych, a wg ustaleń z tamtego okresu ewentualne wsparcie miejskie nasz klub mógł ubiegać się z innych źródeł – np. promocji miasta. Oba kluby bardzo solidnie wywiązują się z podpisanego porozumienia, a obecnie w szeregach pierwszej seniorskiej gra aż 7 wychowanków MKP ODRA Centrum. Współpracujemy z trenerami – organizujemy wspólne treningi, a prezesi obu klubów układają dalszą strategię na dalsze lata rozwoju piłki nożnej w Wodzisławiu Śląskim. Ponadto Odra Wodzisław ściśle współpracuje z drugą największą szkółką wodzisławską RAPID Wodzisław, a jej wychowankowie również zasilają już szeregi naszego klubu - zaznacza w przygotowanym apelu prezes Marcin Piwoński, wskazując m.in. na przekazywanie dla dzieci i młodzieży w ostatnich latach bezpłatnych karnetów (co roku ok. 800) na mecze.
Piwoński przypomina także, że przy okazji zeszłorocznego przetargu na promocję miasta poprzez kluby sportowe Odra dokonała zjednoczenia różnych klubów z Wodzisławia Śląskiego, promując zdrowy styl życia i współorganizując kilkanaście imprez sportowych. Prezes Odry wspomina także ubiegłoroczne obchody 100-lecia klubu.
- Zrealizowaliśmy prawdopodobnie wszelkie postulaty i zastrzeżenia jakie w poprzednich latach były kierowane do ODRY Wodzisław ze strony Pana prezydenta, radnych jak i samych mieszkańców. Klub organizacyjnie, wizerunkowo znów stał się mocnym punktem naszego miasta. Tymczasem niestety pomimo przekazania przez radnych miejskich środków miejskich na ten cel zostały ona wstrzymane przez co z przykrością muszę stwierdzić, że bardzo mocno zagrożony jest nawet start drużyny w rozpoczynających się obecnie rozgrywkach. Wodzisławski kibic, działacz, inwestor, zawodnik ma prawo w takich chwilach czuć się oszukany i zmęczony za pracę jaką wkłada w ponowną odbudowę ODRY Wodzisław - podsumowuje prezes Marcin Piwoński.
Czemu nie ma przetargu?
Przypomnijmy, że podczas zebrania w dzielnicy Radlin II o przetarg na promocję miasta przez kluby pytał Alan Szatyło, kontrkandydat Mieczysława Kiecy w zbliżających się wyborach samorządowych, podobnie zresztą jak Marcin Piwoński, choć prezes Odry jeszcze oficjalnie nie zapowiedział swojego startu w wyborach prezydenta miasta. Alan Szatyło pytał wprost, czy brak organizacji przetargu, w którym zapewne wystartowałaby Odra Wodzisław, to kara za ambicje prezesa klubu? - Odpowiadając na tak skonstruowane pytanie, nie jest żadną karą za ambicje kogokolwiek. Rada miasta zabezpieczyła środki według swojego uznania. Dokonaliśmy analizy tak przydzielonych środków i dzisiaj, gdybyśmy ogłosili postępowanie przetargowe otwarte, a nie postępowanie przetargowe na promocję miasta poprzez Odrę, czy jakikolwiek inny klub, patrząc na to, po pierwsze, ten klub nie jest w wysokiej klasie rozgrywkowej, po drugie patrząc na ostatnie orzeczenia sądu w innej sprawie promocyjnej dla miasta, przetarg z dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczącą z pewniością skończyłby się tym, że te pieniądze powędrowałyby do dowolnego w Polsce, wybranego klubu piłkarskiego w piłce męskiej, który po prostu promowałby miasto przez wywieszenie loga na swoich trybunach - odpowiedział Mieczysław Kieca, wspominając orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej i podkreślając, że postępowanie przetargowe jest otwarte i żaden zapis nie może preferować jednego podmiotu.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
11 komentarzy
Jakich sponsorów ma zatem odra? śmiem twierdzić, że żadnych znaczących skoro jest tak źle. Od lat próbuje się reanimować trupa. Może warto spojrzeć na koszty w klubie.
@mhl999-zajmij się swoimi Rydultowami i Rybnikiem jak nie masz nic sensownego do dodania
Unię Turza Śl. sponsoruje pan Rek, czyli firma Rekpol oraz kilku mniejszych sponsorów. Do tego Unia otrzymała 100 tyś. zł dotacji z gminy Gorzyce. Praktycznie każdy klub wiejski czy miejski, dostaje dotacje większą, bądź mniejszą. W niektórych miastach Katowice, Zabrze, Chorzów, Bielsko, Gliwice, Sosnowiec, dotacje są wielomilionowe i często są realizowane przez spółki miejskie. W Jastrzębiu czy Bytomiu dotacje są milionowe a w miastach porównywalnych, czyli Raciborzu ( 330 tyś. zł. dla okręgówki) czy dla Polonii Łaziska Górne, wynosi około 500 tyś. ( 4 liga). Idąc niżej nawet w Radlinie dotacja na Górnika to 140 tyś. zł oraz prawie 10 mln na remont stadionu, z czego, większość pozyskana z dotacji. W Wodzisławiu dotacja na Odrę wynosi.... 0 zł.
Jak to mozliwe inne kluby funkcjonuja
bez problemow, nawet wiejskie np.Turza i inne a w Odrze od x-lat tylko problemy
glownie finansowe i nie tylko!
Klub-Marka ktory zapisal sie zlotymi literami w histori polskiego futbolu w takich tarapatach?!
Trudno to zrozumiec…
ta sytuacja pokazuje tylko jedno odra już dawno powinna upaść
Macie platformę dobrze wam tak
Szanowny Panie Prezydencie, może Pan odniesie się do tego jak "rozwijany" a w zasadzie zwijany jest sport w mieście. Jak wygląda hala widowiskowa, w niecałym 50 tysięcznym mieście? Widział Pan te kolejki na Wilchwach podczas dzisiejszej wystawy roślin? Widzi Pan z UM stadion, który powoli przechodzi w ruinę albo brak boisk z ze sztuczną nawierzchnią? Sport seniorski nie istnieje... Nie ma ani bazy sportowej, ani chęci by pomagać klubom. Czy to nie Pan obiecywał nowy stadion, nową halę iglo, pomoc klubom sportowym oraz zagospodarowanie terenów przejętych od szpitala wojewódzkiego na Wilchwach już w 2014 r?
op- ponapinaj się jeszcze...
Żenada temu panu już dziękujemy w Wodzisławiu od lat nic się nie dzieje miasto depresja jesteśmy 100 lat za choćby Rybnikiem na nic nie ma pieniędzy. Gdyby nie kibice tego klubu już dawno nie ma.Wielki szacunek dla tych ludzi którzy walczą o Odrę Pan Piwoński na prezydenta popieram
Kieca musi odejść! Won do Bielska
Dajcie juz spokoj Ile razy mozna skomlec o pomoc?. Grajcie amatorsko w okregowce jak nie ma sponsora