Wtorek, 30 kwietnia 2024

imieniny: Katarzyny, Mariana, Lilii

RSS

Odra Wodzisław z apelem do radnych i prezydenta. Czy klub podzieli los SWD?

24.02.2024 14:03 | 11 komentarzy | ska

Prezes klubu Odra Wodzisław sp. z o.o. Marcin Piwoński wystosował apel do radnych i prezydenta w sprawie braku wsparcia finansowego ze strony miasta. Klub znalazł się pod ścianą, bo działacze podobnie jak w roku ubiegłym liczyli na miejski przetarg na promocję przez kluby sportowe. Zgodnie z zapowiedziami prezydenta m.in. na spotkaniach w dzielnicach, ten jednak się nie odbędzie. 

Odra Wodzisław z apelem do radnych i prezydenta. Czy klub podzieli los SWD?
Prezes Odry Marcin Piwoński wystosował apel do prezydenta i radnych, bo brak przetargu na promocję miasta przez kluby sportowe może okazać się finansowym gwoździem do trumny klubu.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Odra Wodzisław z apelem do radnych i prezydenta. Czy klub podzieli los SWD?

- W imieniu Zarządu Klubu Sportowego ODRA Wodzisław Śl. Sp. z o.o. z wielkim smutkiem i niepokojem muszę poinformować kolejny raz, że sytuacja finansowa klubu niestety ponownie jest krytyczna, a po 102 latach promowania naszego miasta znaleźliśmy się na zakręcie działalności. Głęboko wierzyliśmy, że nasze chwalone oficjalnie przez Pana prezydenta, radnych jak i samych mieszkańców działania w ostatnich 2 latach nie pozostaną bez echa, a Odra Wodzisław będzie mogła liczyć na wsparcie i dofinansowanie miejskie do swoich działań.

Współpraca z młodzieżą i innymi klubami

Przypomnijmy, że podpisane 4.01.2021 porozumienie na wniosek Pana Prezydenta pomiędzy młodzieżowym klubem MKP ODRA Centrum, a ODRA Wodzisław Śląski niestety wyklucza nasz klub z możliwości ubiegania się o finansowanie z uruchomionych projektów dotacyjnych, a wg ustaleń z tamtego okresu ewentualne wsparcie miejskie nasz klub mógł ubiegać się z innych źródeł – np. promocji miasta. Oba kluby bardzo solidnie wywiązują się z podpisanego porozumienia, a obecnie w szeregach pierwszej seniorskiej gra aż 7 wychowanków MKP ODRA Centrum. Współpracujemy z trenerami – organizujemy wspólne treningi, a prezesi obu klubów układają dalszą strategię na dalsze lata rozwoju piłki nożnej w Wodzisławiu Śląskim. Ponadto Odra Wodzisław ściśle współpracuje z drugą największą szkółką wodzisławską RAPID Wodzisław, a jej wychowankowie również zasilają już szeregi naszego klubu - zaznacza w przygotowanym apelu prezes Marcin Piwoński, wskazując m.in. na przekazywanie dla dzieci i młodzieży w ostatnich latach bezpłatnych karnetów (co roku ok. 800) na mecze. 

Piwoński przypomina także, że przy okazji zeszłorocznego przetargu na promocję miasta poprzez kluby sportowe Odra dokonała zjednoczenia różnych klubów z Wodzisławia Śląskiego, promując zdrowy styl życia i współorganizując kilkanaście imprez sportowych. Prezes Odry wspomina także ubiegłoroczne obchody 100-lecia klubu. 

- Zrealizowaliśmy prawdopodobnie wszelkie postulaty i zastrzeżenia jakie w poprzednich latach były kierowane do ODRY Wodzisław ze strony Pana prezydenta, radnych jak i samych mieszkańców. Klub organizacyjnie, wizerunkowo znów stał się mocnym punktem naszego miasta. Tymczasem niestety pomimo przekazania przez radnych miejskich środków miejskich na ten cel zostały ona wstrzymane przez co z przykrością muszę stwierdzić, że bardzo mocno zagrożony jest nawet start drużyny w rozpoczynających się obecnie rozgrywkach. Wodzisławski kibic, działacz, inwestor, zawodnik ma prawo w takich chwilach czuć się oszukany i zmęczony za pracę jaką wkłada w ponowną odbudowę ODRY Wodzisław - podsumowuje prezes Marcin Piwoński. 

Czemu nie ma przetargu?

Przypomnijmy, że podczas zebrania w dzielnicy Radlin II o przetarg na promocję miasta przez kluby pytał Alan Szatyło, kontrkandydat Mieczysława Kiecy w zbliżających się wyborach samorządowych, podobnie zresztą jak Marcin Piwoński, choć prezes Odry jeszcze oficjalnie nie zapowiedział swojego startu w wyborach prezydenta miasta. Alan Szatyło pytał wprost, czy brak organizacji przetargu, w którym zapewne wystartowałaby Odra Wodzisław, to kara za ambicje prezesa klubu? - Odpowiadając na tak skonstruowane pytanie, nie jest żadną karą za ambicje kogokolwiek. Rada miasta zabezpieczyła środki według swojego uznania. Dokonaliśmy analizy tak przydzielonych środków i dzisiaj, gdybyśmy ogłosili postępowanie przetargowe otwarte, a nie postępowanie przetargowe na promocję miasta poprzez Odrę, czy jakikolwiek inny klub, patrząc na to, po pierwsze, ten klub nie jest w wysokiej klasie rozgrywkowej, po drugie patrząc na ostatnie orzeczenia sądu w innej sprawie promocyjnej dla miasta, przetarg z dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczącą z pewniością skończyłby się tym, że te pieniądze powędrowałyby do dowolnego w Polsce, wybranego klubu piłkarskiego w piłce męskiej, który po prostu promowałby miasto przez wywieszenie loga na swoich trybunach - odpowiedział Mieczysław Kieca, wspominając orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej i podkreślając, że postępowanie przetargowe jest otwarte i żaden zapis nie może preferować jednego podmiotu.  

Ludzie:

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.