GKS Jastrzębie przedłużył nadzieję na utrzymanie

Dwa razy w słupek i dwa razy w poprzeczkę trafił GKS w meczu z Zagłębiem II Lubin. Najważniejsze jest jednak to, że ta jedna, jedyna piłka wpadła do bramki „Miedziowych” i trzy punkty zostały przy Harcerskiej. W 54. minucie spotkania, po dośrodkowaniu w pole karne, najlepiej odnalazł się przed bramką Joao Guilherme, który w swoim stylu, czyli głową, wpakował piłkę do siatki.

Jastrzębianie prowadzenie mogli objąć już przed przerwą, kiedy to po akcji Mateusza Chmarka i jego strzale piłka otarła się od poprzeczki. Bliski zdobycia gola był też Sebastian Rogala, który z niewielkiej odległości nie trafił w bramkę. Na początku II odsłony zespół stwarzał kolejne sytuacje. W jednej akcji, co było wręcz niebywałe, Michał Bednarski trafił w poprzeczkę, a Chmarek w słupek.

Już przy prowadzeniu zespołu 1:0, konstrukcję bramki ostemplował Guilherme. Chwilę później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, obejrzał Bednarski i w końcówce było nerwowo. Zagłębie II Lubin w ostatnich minutach przycisnęło, ale Jakub Trojanowski – wraz z kolegami – zachował spokój i zwycięstwo, jakże potrzebne i zasłużone, utrzymali do końca.

GKS JASTRZĘBIE – ZAGŁĘBIE LUBIN 1:0 (0:0)

1:0 – Guilherme, 54 min.

GKS: 12. Jakub Trojanowski - 27. Bartosz Boruń, 26. Jan Ziewiec, 4. Sebastian Rogala, 13. Jakub Iskra, 47. Konrad Kargul-Grobla - 8. Kamil Jadach (64, 6. Szymon Maszkowski), 17. Karol Fietz, 23. João Guilherme - 18. Michał Bednarski, 5. Mateusz Chmarek (64, 36. David Kabala).

ZAGŁEBIE II: Szymon Weirauch - 2. Jakub Kolan, 3. Kamil Sochań, 4. Kacper Lepczyński (76, 17. Cyprian Popielec), 5. Szymon Karasiński - 7. Kacper Terlecki (66, 18. Wojciech Szafranek), 6. Filip Kocaba, 8. Mateusz Dziewiatowski (46, 14. Mateusz Kizyma), 10. Daniel Dudziński (56, 16. Marcel Reguła), 11. Paweł Kruszelnicki - 9. Rafał Adamski.

Biuro Prasowe GKS Jastrzębie