[ZAPOWIEDŹ] Poniedziałek z Chojniczanką

Trzy mecze i trzy zwycięstwa. Oto dorobek GKS-u przed własną publicznością, licząc od wygranego 3:1 meczu z Kotwicą Kołobrzeg, który rozegrany został pod koniec marca. Taki bilans jest najlepszym dowodem na to, że przy ul. Harcerskiej drużyna nie zawodzi i jest to również dobry prognostyk przez poniedziałkowym spotkaniem. Dziś o godz. 18:15 zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego w meczu, w którym rywalem będzie Chojniczanka Chojnice. - W ostatnich meczach przed własną publicznością punktujemy i to bardzo cieszy - mówi Jakub Iskra, obrońca zespołu.

22-letni wahadłowy, w poprzednim meczu z Zagłębiem II Lubin, wystąpił po raz pierwszy od pierwszej minuty po przerwie spowodowanej urazem. - Miałem trochę problemów zdrowotnych, ale - na szczęście - wszystko jest już w porządku i jestem gotowy do kolejnego meczu. Po spotkaniu z Zagłębiem II Lubin na pewno cieszyła liczba stwarzanych przez nas sytuacji. Potrzebna jest chłodna głowa pod bramką przeciwnika, a będzie lepiej, jeżeli chodzi o skuteczność - powiedział Jakub Iskra.

Najbliższy przeciwnik - Chojniczanka Chojnice - to zespół, który walczy w czubie tabeli. Jeśli nie o bezpośredni awans do I ligi, to na pewno o baraże. - Wiemy, jaką drużyną jest Chojniczanka - podkreśla nasz wahadłowy. - Rywal ma swoje atuty w ofensywie. Generalnie jest to bardzo dobry zespół. Ostatnio wygraliśmy i zrobiliśmy mały kroczek w kierunku utrzymania - zaznaczył 22-letni piłkarz, który przyznał, że ostatnio spoglądał na tabele. - Liczyłem, że może tabela trochę nam "odda", ale tak się nie stało, bo inne drużyny też punktują. Musimy skupiać się na sobie, kolejny mecz może przynieść nam kolejny kroczek. Wiara i pewność siebie, a także wiara w swoje umiejętności, jest najważniejsza. Jeśli to, co pokazujemy na treningach, uda się przenieść na mecz, to będzie dobrze - kończy zawodnik.

• 31. kolejka 2. Ligi
• Poniedziałek, 6 maja, godz. 18:15
• GKS Jastrzębie - Chojniczanka Chojnice

Biuro Prasowe GKS Jastrzębie