Niedziela, 8 września 2024

imieniny: Marii, Adrianny, Klementyny

RSS

Juan Ignacio Finoli zmiennikiem Benjamina Toniuttiego

24.06.2024 13:00 | 0 komentarzy | dud

Drugim rozgrywającym Jastrzębskiego Węgla w nadchodzącym sezonie będzie Argentyńczyk Juan Ignacio Finoli. Tym samym skład zespołu na sezon 2024/2025 został zamknięty.

Juan Ignacio Finoli zmiennikiem Benjamina Toniuttiego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

– Głównym powodem, dla którego zdecydowałem się przyjść do Was, jest renoma Klubu. W ciągu ostatnich kilku lat klub wykonał znakomitą pracę, dlatego bycie częścią tej drużyny jest dla mnie zaszczytem. Poza tym, wspaniałe dla mojej kariery będzie to, że będę mógł rozwijać się jako zawodnik i człowiek – mówi Juan Ignacio Finoli.

Pochodzący z Buenos Aires siatkarz ma za sobą doświadczenie gry w sześciu różnych ligach. Poza rodzimymi rozgrywkami występował w Belgii, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, a ostatnio w Rumunii. W przeszłości był młodzieżowym reprezentantem swojego kraju.

Ogromne znaczenie w kontekście jego transferu do Klubu miała osoba trenera Marcelo Mendeza.

– Relacje, które mam z Marcelo Mendezem, były ważnym argumentem. Znamy się od dłuższego czasu. Wiem, jak pracuje z klubem oraz kadrą narodową. Możliwość współpracy z nim i jego sztabem jest dla mnie wielką szansą. Osoba Marcelo była bardzo ważna, jeśli chodzi o moją decyzję. Miałem sposobność porozmawiać z nim na temat tego projektu, klubu i zespołu. Miał istotny wpływ na mój transfer. Po podpisaniu kontraktu miałem również kontakt z jego synem Juanem, który pracuje w sztabie. Wiem, że wykonują oni niesamowitą robotę oraz dowiedziałem się, jak odnajdują się w nim jako Argentyńczycy. Myślę, że wspólnie będziemy dobrze pracować – mówi argentyński rozgrywający, któremu przypadnie rola zmiennika Benjamina Toniuttiego.

Juan Ignacio Finoli zamyka skład zespołu Jastrzębskiego Węgla na sezon 2024/2025. Zmiany, które nastąpiły w drużynie można określić mianem dość znaczących, aczkolwiek ta oś drużyny, jej trzon w osobach: Tomasza Fornala, Benjamina Toniuttiego, Norberta Hubera i Jakuba Popiwczaka zostały zachowane. Jak już wspominałem przy innej okazji, w trakcie ostatnich lat usłyszałem wiele komentarzy, że Jastrzębski Węgiel się osłabia, a tymczasem my wbrew tym opiniom rośliśmy. Obroniliśmy tytuł mistrza Polski i dwa razy z rzędu wystąpiliśmy w finale Ligi Mistrzów. Wierzę, że z nowym składem będziemy kontynuować tę dobra passę – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.

Biuro Prasowe Jastrzębskiego Węgla


Kontakt z autorem: g.duda@nowiny.pl