Przyszłość gotowa do walki w III lidze

O nadziejach związanych z grą w III lidze oraz kadrowych zmianach opowiadali prezes Przyszłości Ryszard Skatuła i jej trener Tomasz Sosna. – Jestem przekonany, że drużyna solidnie przepracowała okres przygotowawczy. Dysponujemy mieszanką młodości i rutyny, która moim zdaniem powinna przynieść dobre efekty – mówił kibicom Ryszard Skatuła. Prezes apelował o dobrą frekwencją na kameralnym stadionie w Rogowie. – Przy pustych trybunach na pewno nie gra się tak dobrze jak przy pełnych, do tego dopingujących tak jak w ostatnim meczu IV ligi z Naprzodem Rydułtowy – podkreślał prezes. Nie bez znaczenia jest fakt, że wpływy z biletów będą sporą pomocą dla klubowego budżetu, który w III lidze musi wytrzymać większe obciążenia niż do tej pory.

Ubytki i zyski kadrowe na zero

Kilkudziesięciu zebranym na trybunach kibicom zaprezentowani zostali wszyscy zawodnicy. Większość to piłkarze dobrze znani z poprzedniego sezonu. Drużynę opuściło czterech zawodników - definitywnie Marek Malcher i Grzegorz Styczeń, oraz na wypożyczenie Dawid Bober i Marcin Lukoszek. – Zawodnicy, którzy odeszli zrobili to na własną prośbę. Malcher i Styczeń wybrali inny sposób na życie. Z kolei dwójce młodszych graczy zależało przede wszystkim na grze. Są w takim wieku, że najważniejsze jest by jak najwięcej mogli grać. Zdawali sobie sprawę, że tutaj obecnie może być im ciężko przebić się do podstawowego składu – tłumaczył Tomasz Sosna.

W ich miejsce ściągnięci zostali obrońca Paweł Woniakowski (Start Bogdanowice), napastnik Sebastian Kapinos (Energetyk Rybnik), pomocnik Sebastian Markiewicz (Gosław/GKS 1962 Jastrzębie). Najprawdopodobniej zespół zasili również Dawid Hanzel, który jesienią poprzedniego roku reprezentował barwy I-ligowej Odry Wodzisław, zaś wiosnę spędził na w MKS-ie Kluczbork, innym I-ligowcu. 20-letni zawodnik dogadał się co do swojego rocznego kontraktu z klubem z Rogowa. Zawodnik musi uzyskać jednak zwolnienie z Odry Wodzisław, której formalnie w dalszym ciągu jest zawodnikiem. Tymczasem w będącej w stanie upadłości spółce nie ma z kim prowadzić rozmów. – Mimo to wierzymy, że Dawid u nas zagra. Myślę, że uda się załatwić wszystkie formalności. My jesteśmy na niego zdecydowani – mówi Sosna. Na dzisiejszej prezentacji młody napastnik był nieobecny z przyczyn osobistych.

Na początek mecz z faworytem rozgrywek

Trener Przyszłości nie ukrywa, że głównym zadaniem drużyny będzie zapewnienie sobie spokojnego utrzymania w szeregach III ligi. – Przykład Energetyka Rybnik pokazuje, że przeskok do wyższej ligi może być bolesny. My znamy swoje miejsce w szeregu, ale jako beniaminek będziemy starali się nieco namieszać. Na pewno już w pierwszym meczu czeka nas trudne zadanie. Naszym rywalem będzie Odra Opole, która obok Rozwoju Katowice może być jednym z kandydatów do awansu – kończy trener Przyszłości. 

Spotkanie z Odrą odbędzie się w sobotę 13 sierpnia na stadionie w Rogowie. Władze klubu na to spotkanie zapraszają wszystkich sympatyków piłki nożnej. Początek o godz. 17.00. Dzieci szkół podstawowych wejdą na mecz za darmo, młodzież ucząca się za 5 zł, pozostali 10 zł.

(art)