Bezsilny Wypoczynek

Tylko na początku derbów gospodarze mieli okazję zaskoczyć Odrę, ale strzał Kamila Kubicy zatrzymał się na słupku. Z upływem czasu coraz bardziej dominowali zaś przyjezdni, przeprowadzający groźne akcje skrzydłami. W 21. minucie dogranie Przemysława Oczadłego z lewego skrzydła trafiło do Janusza Tomali, który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Wypoczynku. Miejscowi kibice przecierali oczy ze zdumienia – Wypoczynek nie bardzo miał pomysł by zagrozić bramce przyjezdnych. W dodatku pod koniec meczu, w 89. minucie Odra podwyższyła, przesądzając tym samym losy pojedynku. W zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się Janusz Piątek, który strzałem z 8 metrów ustalił wynik spotkania.

- Przegraliśmy zdecydowanie zasłużenie. Co prawda brakowało mi 3 podstawowych zawodników, ale to nas nie usprawiedliwia. Po prostu drugi mecz z rzędu zagraliśmy słabo. Szczególnie nasze poczynania w ofensywie nie wyglądały dobrze – komentuje Adam Kubica, trener Wypoczynku.

- Gdybyśmy w innych meczach zagrali chociaż w połowie tak dobrze jak dziś to punktów na naszym koncie byłoby więcej. Potwierdziło się, że mecze derbowe są najlepsze na przełamanie. Jestem super zadowolony z postawy drużyny. Myślę, że zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie – cieszył się Piotr Szlezinger, trener Odry, który w tym dniu obchodził urodziny.

Wypoczynek Buków - Odra Nieboczowy 0:2 (0:1)

Bramki: Tomala, Piątek