Pogrom w Rogowie! [foto i wideo]
Kibice Przyszłości Rogów pewnie liczyli na zwycięstwo swojej drużyny z niżej notowanym Startem Bogdanowice. Ale chyba nikt z przybyłych na stadion nie sądził, że Przyszłość rozbije gości aż 8:0.
Materiał wideo:
Uważnie grający w defensywie goście pozwolili miejscowym na stworzenie pierwszej groźnej sytuacji dopiero w 22. minucie. Po rozegraniu piłki z Robertem Żbikowskim na kąśliwy strzał zza linii pola karnego zdecydował się Dawid Hanzel. Piłka po płaskim i niezbyt mocnym uderzeniu zatrzymała się na słupku. 12 minut później Hanzel uderzył już precyzyjniej. Tym razem na 11 metrze przyjął piłkę i mimo asysty obrońcy uderzył pod poprzeczkę bramki Startu, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Kapitalną robotę wykonał tu jednak Radosław Żbikowski, który prawym skrzydłem pociągnął kilkadziesiąt metrów i precyzyjnie obsłużył strzelca bramki. 3 minuty później było już 2:0. Wojciech Sałek dośrodkował z rzutu rożnego, piłka przeszła wysokich obrońców gości i spadła na głowę Rolanda Kachela, który nie miał problemów ze skierowaniem futbolówki do siatki. Goście nie zdołali jeszcze ochłonąć a stracili kolejną bramkę. Przemysław Szkatuła dograł z lewej strony na 5 metr, gdzie interweniujący obrońca gości tak niefortunnie przeciął piłkę, że ta wpadła do bramki Startu i było 3:0. Od tego momentu obrona gości zupełnie się rozsypała i zaczęła popełniać szkolne błędy. Te gospdoarze zaczęłi wykorzystywać po kilkunastu minutach drugiej połowy.
W 63. minucie Robert Żbikowski trafił w słupek. Minutę później precyzyjnie przymierzył Sałek, który uderzeniem z ponad 20 metrów zmusił bramkarza Startu do kapitulacji. Kolejne bramki były dziełem Szkatuły i rezerwowego Pawła Wieczorka, którzy po dwa razy wpisali się na listę strzelców.
Przyszłość: Łobaczewski, Kachel, Sander, Kolisz, Marcinkowski, Radosław Żbikowski (69. Benauer), Ciuberek (82. Hudek), Sałek (74. Cichecki), Szkatuła, Hanzel (69. Wieczorek), Robert Żbikowski
Przyszłość Rogów - Start Bogdanowice 8:0 (3:0)
Bramki: Hanzel (34.), Kachel (37.), samobójcza (39.), Sałek (64.), Wieczorek (76.), (86.), Szkatuła (81.), (84.)
wideo: EddieDean1987
Komentarze
26 komentarzy
Zazdrośni czy ślepi? Znawcy..... Żeby rozumieć piłkę trzeba mieć chociażby minimalne IQ... Pozdrawiam
Panie Hanzel popraw się, albo zmień klub
Na treningah się wyszaleje i w czasie meczu już jest KO. Dziękujemy za takiego zawodnika. Odra Wodz. też go nie chce. Niech czeka na lepsze czasy, albo zmieni dyscyplinę, np skat
Hanzel to jeden z najlepszych zawodników grających w Rogowie jak go nie znacie to nie gadajcie :) on na treningach tyle pracuje ...
PANOWIE: prezesi i trenerzy - cieszymy sie że Przyszłośc jest w III lidze dzięki Wam i piłkarzom. Mamy nadzieję, że małe korekty składu sprawią, że wiosną będzie radośniej na naszym stadionie i będzie więcej kibiców przychodziło. Zyczymy także więcej OFIARNYCH SPONSORÓW - bo od ich kasy też wiele zależy.
Panie trenerze Sosna - w czasie zimy szukajcie dobrego napastnika, a Dawidowi H. pozwólcie odejść bo się u nas męczy
poprzednicy - nawet w C - klasowej Odrze by więcej nie strzelił, bo oprócz warunków to trzeba jeszcze chciec, a z tym nasz D. H. ma poważne problemy. Niech sie podstawi na początku meczu na czerwoną kartkę, a drużyna tego nawet nie odczuje. Dzięki Robertowi ma ułatwione zadanie bo Roberta pilnuje dwóch zawodników i Hanzel jest wolny i co z tego wynika - WIELKIE NIC. Paweł też jest powolny, ale przynajmniej ma chęć do gry.
zgadzam się z tobą w 100%, przeciez to taki polski 3 ligowy Balotelli
to fajnie Hanzel udaje że gra :-) i ma 4strzelone bramki.Hanzel jest innym typem zawodnika od Szkatuły i Żbika taki do rozpychania sie i robienia miejsca innym
Robert Żbikowski i Przemek Szkatuła robią zament na polu przeciwnika, w przeciwieństwie do D. Hanzla, który tylko udaje że gra
Rogowiku masz rację Hanzel odwala masakryczną robotę tzn zmasakruje każdą akcję i po sprawie. Dawid jest za wolny, nie potrafi minąć obrońcy, bo zaraz piłkę straci, ma problemy z dokładnym podaniem, mocny strzał to jak na napastnika zdecydowanie za mało. Dawid przyszedł z I ligi i tej klasy nie widać. Wszędzie pełno Roberta, Przemka Szkatuły, a Dawid Hanzel nic się nie wysila. Grał prawie w 14 meczach i strzelił aż 4 bramki - to jak na I ligowca grającego w III lidze dużo za mało. Rogowiku piszesz, że z meczu na mecz się zgrywa - chyba na treningach, bo na meczach tego nie widać. Chyba to był mylny transfer, a może zima go zmieni i wiosna będzie duuuużo lepsza - ja w to nie wierzę. Niech Hanzel zacznie absorbować obrońców, albo niech przyjdzie postać do nas przy barierkach, a trener wpuści zawodnika, który będzie miał inne podejście do gry. Zanim się Hanzel obróci, to Żbikowski trzy razy przebiegnie boisko i to jest napastnik.
Skrót tego meczu: http://www.youtube.com/watch?v=Iqp-wfmkrY4
odrzanskie to sa p s y rogów jest niebieski!!!!!!!!!!!!!!!
Moim zdaniem Hanzel odwala masakryczną robotę. Rogów nie gra na napastników, którzy są szybcy, tylko preferuje grę, która polega na sile. Napastnik w tak zestawionej drużynie ma za zadanie zastawić się z piłką (to Hanzel robi wyśmienicie) i poczekać na nadbiegającego partnera z ataku (Żbikowski) lub pomocnika (Sałek), którzy od razu uruchamiają skrzydła. Do tego Dawid ma piekielnie mocne uderzenie, co jeszcze przyniesie nam dużo dobrego ;) To moja opinia, ale wydaje mi się, że z meczu na mecz coraz lepiej zgrywa się z drużyną. Nie jest to napastnik taki jak np. Piech z Ruchu, który dzięki szybkości może dostać długie podanie na dobieg i wykończyć akcję, więc nie możemy wszystkich typów napastników ładować do jednego worka. Od wykańczania akcji jest Żbiku i na nim opiera się cała gra ofensywna - robić wszystko, by Robert dostał piłkę w polu karnym, a co z tego wyniknie wszyscy wiemy ;D
Nie przesadzajcie. Wieczorek wszedł na rozbitego rywal, który już praktycznie wcale nie miał ochoty do gry. W takiej sytuacji to i junior strzelałby gole. Wieczorek na III ligę jest chyba jednak za słaby. Choć i Hanzel jak na zawodnika z doświadczeniem w I i II lidze zawodzi.
Panowie trenerzy: T. Sosna i R. Żbikowski - były zawodnik wpisany poniżej ma rację - pan D. Hanzel nie ma ochoty grać. Od kilku meczy Rogów gra prawie w 10-tkę, bo on nic nie robi. Jeśli Wy trenerzy tego nie widzicie to wielka szkoda dla drużyny. Prawie wszyscy zawodnicy tyrają na boisku tylko nie ten niby zawodnik. Dajcie Panowie szansę P. Wieczorkowi zagrać cały mecz i będzie porównanie. Chociaż już w tym meczu w ciągu 20 minut Paweł potrafił coś więcej pokazać niż w 70 min. Dawid. Gratulacje za styl i wynik oraz miłego rozmyślania, bo kibic to też zna się trochę na piłce i patrzy obiektywniej niż trener.
jaki niebieski tylko Odrzanski i basta !!!1
no to jadymy Niebieski Rogów
Brawo Przyszłość. Przeciwnik był słaby, na szczęście zawodnicy Rogowa grali fajną piłkę. Najsłabszy zawodnik na boisku od wielu meczy jest Dawid Hanzel. Panie trenerze Tomaszu - nie zabieraj tego zawodnika już do Częstochowy. Jemu nie chce się grać. Czeka aż mu podadzą i może za setnym razem trafi. Paweł gdyby grywał więcej to by napewno było lepiej.
rogów dyć oni przyjecali grac z juniorami ale mi sukces
u was to nawe 100 osób nie ma radlinioku
ty nie porównuj jakiegoś klubiku z C klasy do najlepszej drużyny powiatu Pozdrowienia z Radlina
Kole 300 w Rogowie
Ilu kibiców w Rogowie? Bo dziś w Wodzisławiu w meczu na szczycie klasy C było koło 1000 ;o
A czy w Rogowie grają jeszcze Woniakowski i Kapions
brawo Rogów !!!!