Trzy tysiące złotych dla Wiktorii
Zakończyła się akcja sprzedaży kalendarzy, którą prowadził klub piłkarski LKS Buk Rudy.
W ubiegłym roku dochód z akcji został przeznaczony na zakup sprzętu sportowego dla domu dziecka w Pogrzebieniu. Tym razem postanowiono, że pieniądze powędrują na leczenie chorej na raka Wiktorii. Rudzccy sportowcy postawili na nogi całe Rudy, sprzedaż prowadzona była w kilku sklepach, w kościele, w szkole oraz na jarmarku adwentowym. Każdy, poprzez kupno kalendarza mógł pomóc w osiągnięciu jak najlepszego wyniku. W końcu nadszedł termin, który ustalony był jako koniec akcji. Kwota 3000 złotych jaką uzbierali, przebiła ubiegłoroczny wynik o 100%.
W szatni rudzkiego klubu znajdowała się skarbonka, do której za czasów trenera Kowola zawodnicy wrzucali drobniaki za "drobne przestępstwa" np. za spóźnienie czy przekleństwo - mówią organizatorzy akcji. 215 zł, które tam się znalazło, zawodnicy przeznaczyli na zakup słodyczy i pluszaka dla Wiktorii. - Niedzielne popołudnie z naszą małą bohaterką rozpoczęliśmy od wycieczki po zamku, w której oprócz Wiki uczestniczyli jej rodzice, przybyli z nią wujkowie oraz zarząd klubu - dodali. W rolę przewodnika wcielił się znający każdy kąt opactwa Grzegorz Tomasiak. Pod koniec spaceru wręczone zostały upominki przygotowane dla Wiktorii. Kubek z jej podobizną, duży kosz słodyczy, wspomniany pluszak i wyjątkowa tabliczka, a na niej widniała informacja o przyjęciu Wiktorii Krzykały do grona honorowych członków LKS Buk Rudy.
Uzbierane pieniądze przekazane zostały rodzicom. - Po tej małej uroczystości, która miała charakter bardzo kameralny, przenieśliśmy się do innych uczestników jarmarku, by poczęstować naszych gości herbatą i grzańcem. Po tym spotkaniu wiemy kilka rzeczy. Nasza zbiórka to zaledwie 1 % potrzeb, by zabezpieczyć zdrowie i życie Wiktorii. Wiemy również, że nasze wysiłki i praca po raz kolejny zostały zapłacone jednym, cichutkim ale wypowiedzianym z przejęciem "dziękuję". Mała Wiktoria skradła nasze serca, dlatego zachęcamy gorąco wszystkich, by również wspomogli jej leczenie - podsumowali działacze LKS Buk Rudy.
fot. Marek Tomasiak