Mały-Wielki Gracz: Jacek Bażan - LKS Krzyżanowice (odc. 2)
Prezentujemy drugi odcinek zabawy "Mały-Wielki Gracz".
Materiał wideo:
Zasady są bardzo proste. Zawodnicy grający w zespołach niższych lig z terenu podokręgu Racibórz mają za zadanie wykonać kilka łatwych i trudniejszych czynności piłkarskich. Zadaniem gracza będzie zdobycie jak największej liczby punktów. Cały przebieg zabawy jest rejestrowany za pomocą naszej kamery. Co środę będziemy publikować reprezentanta jednego z lokalnych klubów.
W drugim odcinku prezentujemy Jacka Bażana, pomocnika LKS Krzyżanowice (Klasa okręgowa - grupa III).
Punkty przyznajemy za:
"Żonglerka w 100 sekund" 5 pkt (20 sekund), 10 pkt (40 sekund), 15 pkt (60 sekund), 20 pkt (80 sekund), 25 pkt (100 sekund) = 25 pkt max.
- podbijanie piłki dowolnymi częściami ciała na czas.
"W powietrzu do bramki" 3x5 pkt = 15 pkt
- Przemieścić piłkę od połowy boiska do linii 16 metrów w powietrzu i uderzyć tak, żeby padł gol.
"Ze środka do pustej" 3x5 pkt = 15 pkt
- Trafienie do pustej bramki ze środka boiska, tak aby piłka nie dotknęła po drodze murawy.
"Z rożnego do bramki" 3x10 pkt = 30 pkt
- Z piłki ustawionej na rzucie rożnym piłkę należy tak zakręcić, aby wpadła do pustej bramki.
"Z szesnastki w słupek" 3x5 pkt = 15 pkt
- Z linii szestnastego metra, na wysokości środka bramki trzeba trafić w lewy lub prawy słupek. Piłka nie może wpaść do bramki, nie może się też otrzeć o słupek.
max suma: 100!
W następnym odcinku: Piotr Wieder - LKS Tworków (A klasa, podokręg Racibórz).
ODCINEK 1.: Mały-Wielki Gracz: Adrian Rosik - KS Rafako Racibórz (odc. 1)
Komentarze
8 komentarzy
bo co?
MOGLIBYSCIE TEN SMIECH SOBIE DAROWAC
To jest boisko a nie orlik hehe
Jakby ogolił nogi, to by trafił zarówno z połowy, jak i trzy razy w słupek nie tylko raz.
lepij by się gorzycami zajął a nie pierdołami wielki mały radny
Ten Orlik jest o 2 metry krótszy od Orlika na Rafako ;]
Gdyby nie rozśmieszyli młodego z Rafako i by miał max podbijania to byś miał ciężkoo :) I tak pod względem technicznym lepiej wyszedł :)Ale że Bażan z połowy nie trafił na takim małym orliku to szok :) ale To jest zabawa i to sie liczy że sie bawicie :)
Wszystko ładnie pięknie, ale ten "śmiech" po tym jak zawodnik nie trafi do bramki jest wnerwiający!