Wtorek, 7 maja 2024

imieniny: Gustawy, Ludmiły, Sawy

RSS

08.06.2012 08:54 | 7 komentarzy | kozz

W redakcji rozdzwoniły się telefony, w sprawie godzin rozgrywania meczów na lokalnych boiskach podczas mistrzostw Europy.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Część działaczy i trenerów jest oburzona tym, że Wydział Gier Podokręgu Racibórz nie zmienił godziny rozgrywania meczów w najbliższą niedzielę. - W niedzielę jest arcyciekawy mecz w grupie C EURO 2012 pomiędzy Hiszpanią i Włochami, a my przez nieudolność i bezmyślność decydentów w momencie pierwszej połowy jednego z hitów mistrzostw Europy będziemy zmuszeni rozgrywać mecze A i B klasy, to jest absurd - burzył się jeden z rozmówców.

W podokręgu Rybnik natomiast postanowiono, iż mecze zostaną rozegrane o godzinie 15.00. I tu również jest spór i niezadowolenie. - W wielu klubach zawodnicy w weekendy pracują i nie zdążą na mecze o tak wczesnej porze - powiedział jeden z działaczy.

Podokręg Racibórz zostawił decyzję klubom. - My jesteśmy elastyczni, pozostawiliśmy decyzję klubom, jeśli dwie strony dogadają się co do godziny meczu, to tak dopasujemy obsadę sędziowską, aby wszyscy byli zadowoleni - powiedział Stefan Ekiert, prezes podokręgu Racibórz. - Dzisiaj o godzinie 16.00 jest posiedzenie i będziemy ustalać ostatecznie zmiany w terminarzu, w końcu chodzi o to, żeby kluby grały, a my mamy im w tym nie przeszkadzać, a wręcz odwrotnie pomagać - dodał prezes.

Trzeba pamiętać, że przy dzisiejszych technologiach i możliwości nagrywania programów telewizyjnych, utrata jednego meczu "na żywo" nie powinna być kłopotem. Dodać warto też to, iż w przypadku rozgrywek podokręgu Racibórz w grę wchodzi strata tylko jednej połowy, drugą można obejrzeć w budynku klubowym, jeśli tylko dany klub posiada telewizor.