Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Silesia się rozpędza. Pokonała lidera - FOTO

23.09.2012 19:52 | 8 komentarzy | kozz

Drużyna z Lubomi jako pierwsza pokonała zespół LKS 1908 Nędza w sezonie 2012/13. Dokonała tego na swoim terenie w meczu VIII kolejki klasy okręgowej.

Silesia się rozpędza. Pokonała lidera - FOTO
Meczowi przyglądał się pochodzący z Lubomi Mariusz Pawełek, obecnie bramkarz ekstraklasowej Polonii Warszawa.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wygraną Silesii Lubomia 2:1 obserwował jej były zawodnik, a obecnie bramkarz Polonii Warszawa - Mariusz Pawełek. Golkiper warszawskiego zespołu był zadowolony z poziomu jaki zaprezentowała drużyna z jego miejscowości. Pawełek obserwował jednocześnie dwa mecze, jeden na żywo pomiędzy Lubomią i Nędzą, a na ekranie klubowym barze spoglądał na rywalizację drużyn Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań i Pogonią Szczecin. Również sędziowie z podokręgu Katowice podkreślili, że spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie. Stwierdzili, że nie zawsze można trafić na taki dobry mecz.

LKS Silesia Lubomia - LKS 1908 Nędza 2:1 (1:0)
Andrzej Krupa 29., 67. - Adrian Cichecki 62.

Żółte kartki: Wojciech Matuszek (LKS Silesia) - Tomasz Czerny (LKS 1908)

LKS Silesia: Burek - Zacharko, Makosz, Lukoszek, Jasiak (58. Krupiński), W.Matuszek, Skrzeczowski, Brózda, Ł.Matuszek, Zieliński, Krupa.

LKS 1908:
Skwirut, Jantas (48. Kornas), Kubik, S.Paskuda, M.Waga, A.Cichecki, Paprotny (46. M.Paskuda), Czerny, Baron (72. Rudek), S.Cichecki, Kłosek.

Sędziowali: Mateusz Bielawski, Adrian Markiewicz, Marcin Bielawski (podokręg Katowice)

Powiedzieli po meczu:

Bartłomiej Socha, trener LKS Silesia Lubomia: Początek sezonu na pewno nam nie wyszedł, a teraz z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Było widać w meczu naszą przewagę. Mieliśmy przynajmniej jeszcze cztery klarowne sytuacje. Jestem zadowolony z tego meczu, chłopaki zagrali bardzo dobre spotkanie. Graliśmy na Czyżowicach wykorzystaliśmy dużo sytuacji to strzeliliśmy osiem goli. Także jak będziemy wykorzystywać sytuacje to będziemy wygrywać po osiem, a jak będziemy sytuacje marnować to będziemy zwyciężać tak jak dzisiaj czyli 2:1. W takim ciężkim meczu trzy punkty są najcenniejsze. Mamy swój styl od czterech, pięciu meczów i jak tak dalej chłopaki będą grali to ciężko będzie nas pokonać.

Mieczysław Masłowski, trener LKS 1908 Nędza: Niestety przegraliśmy? Ja bym powiedział, że stety się nie udało, bo na to co dzisiaj zaprezentowaliśmy szczególnie do przerwy no to stety. Nie możemy mówić tu o pechu, tylko było to jak najbardziej zasłużone zwycięstwo Silesii. Nie wiem dlaczego, ale zespół nie biegał tak jakbym tego oczekiwał. Mam nadzieję, że nie jest to kryzys, choć naszą formę pokaże najbliższy mecz. Przypuszczam, że to wypadek przy pracy, ale zakładam też, że może to być jakiś kryzys. Lubomia bardzo dobrze grała do przodu, ale ma słabsze tyły, a my tych tyłów nie zmusiliśmy do większego wysiłku. Zaprezentowaliśmy w tym meczu słabszą postawę. A w kolejnych spotkaniach walczymy o kolejne trzy punkty jak w każdym meczu.