Dopóki piłka w grze, dopóty jest nadzieja
Jutro przed zawodniczkami RTP Unia Racibórz rewanżowe spotkanie z drużyną VfL Wolfsburg w ramach 1/16 fazy pucharowej Ligi Mistrzów. I tym razem kibice będą mogli oglądać mecz za pośrednictwem telewizji Eurosport.
Pomimo wysokiej przegranej w pierwszym spotkaniu, która praktycznie pogrzebała nadzieje na awans, Unitki zapowiadają, że do końca powalczą o jak najlepszy wynik. - Mam nadzieję, że w rewanżu pokażemy się z lepszej strony, niż podczas pierwszego meczu. Trzeba jednak pamiętać, że gramy z drużyną, w skład której wchodzą mistrzynie świata. Przegrana z drugim zespołem Bundesligi to nie wstyd. Naszym założeniem było zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów i to zrealizowaliśmy - mówi Remigiusz Trawiński, trener RTP Unia Racibórz. - Żeby skutecznie rywalizować z tego typu przeciwnikiem, trzeba często grać mecze na takim poziomie. W Niemczech to chleb powszedni, ponieważ tam liga kobieca jest bardzo silna. W Polsce od lat najlepszy jest nasz zespół. Jak widać, wystarcza to do zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów, ale na skuteczne rywalizowanie z europejską czołówką musimy jeszcze trochę poczekać. Mecze z Wolfsburgiem to dla nas cenna lekcja, z której chcemy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Satysfakcjonujący dla nas będzie każdy wynik w okolicach remisu – dodaje trener.
Mecz rozegrany zostanie 4 października na stadionie w Wolfsburgu. Rozpocznie się o godz. 18.00. I tym razem będzie transmitowany przez telewizję Eurosport, choć w polskim kanale dopiero od drugiej połowy spotkania. Całość wyemituje kanał niemiecko- i anglojęzyczny.
Przypomnijmy. Pierwszy mecz, rozegrany 27 września w Raciborzu zakończył się wysoką porażką raciborzanek 1:5. Kontaktową bramkę dla Unitek zdobyła Chinasa Okoro Gloria.
(Adventure Media s.c. Agencja Public Relations)