Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Olza gromi, alarm w Skrbeńsku

28.10.2012 21:15 | 0 komentarzy | art

 

Olza Godów w derbowym meczu pokonała 4:1 LKS Skrbeńsko. Dla gości była to druga z rzędu wygrana, w której zaaplikowali rywalom aż 4 gole. Gospodarze przegrali piąty mecz z rzędu.

 

Olza gromi, alarm w Skrbeńsku
Mecz - jak zresztą wszystkie sobotnie spotkania - rozgrywany był w ciężkich warunkach pogodowych
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Goście rozpoczęli strzelanie już w 10. minucie po indywidualnej akcji Mariusza Koczorowskiego. Jeszcze przed przerwą Olza podwyższyła na 2:0. Mirosław Ustaszewski uderzał z rzutu wolnego, bramkarz odbił piłkę pod nogi Jarosława Szewczyka a ten trafił do bramki. Sporo ciekawego działo się na boisku około 65. minuty meczu. Najpierw na indywidualną akcję niemal przy końcowej linii boiska zdecydował się Jarosław Chwedoruk. Przedarł się przez obrońców, uderzył z ostrego kąta, piłka odbiła się jeszcze od któregoś z zawodników gości i wpadła do bramki Olzy. Goście wznowili grę od środka i... od razu odpowiedzieli bramką. Długie podanie od Dariusz Strączka dotarło do Michała Kubiny, który wyszedł sam na sam z bramkarzem Skrbeńska i strzałem w długi róg podwyższył na 3:1. Minutę później mogli odpowiedzieć goście. Dobre podanie z głębi na prawą stronę pola karnego otrzymał Piotr Szwajlik, doszedł do piłki ale został przewrócony przez interweniującego bramkarza gości. Wydaje się, że gospodarzom należał się rzut karny, gwizdek arbitra jednak milczał. - To był oczywisty karny. Bramkarz nawet nie dotknął piłki. Gdybyśmy zdobyli bramkę na 3:2 różnie ten mecz mógłby się potoczyć – nie krył po meczu irytacji Szwajlik. 10 minut przed końcem meczu wynik spotkania płaskim uderzeniem z rzutu wolnego ustalił Ustaszewski.

 

Piotr Szwajlik, trener LKS Skrbeńsko: Mamy spore braki kadrowe, musimy grać juniorami. Na dziś nie prezentujemy niestety poziomu A-klasowego.

Mirosław Studniczek, trener Olzy: Cieszy wygrana, która mogła być jeszcze bardziej okazała. Mamy problem z wykańczaniem swoich sytuacji. Już wcześniej ten mecz mogliśmy rozstrzygnąć, nie udało się, a potem zrobiła się nerwówka. Dobrze, że od razu potrafiliśmy odpowiedzieć na bramkę gospodarzy.

 

LKS Skrbeńsko – Olza Godów 1:4

Bramki: Chwedoruk – Koczorowski, Szewczyk, Kubina, Ustaszewski,

 

(art)