Polonia Marklowice utarła nosa GKS-owi i jego kibicom
Polonia Marklowice pozbierała się po zeszłotygodniowym laniu z Góralem Czarnymi Żywiec i na własnym boisku zremisowała z pretendującym do awansu GKS-em Jastrzębie.
Już w 13. minucie nieuwagę defensorów GKS-u wykorzystał Piotr Kobeszko, który pozostawiony bez opieki nie miał problemów z pokonaniem głową Grzegorza Drazika. Defensywa gości nie grała zbyt pewnie, ale Polonia nie potrafiła tego wykorzystać. I sama straciła gola. W 37. minucie Bartosz Hajczuk doszedł do wycofanej z pod linii końcowej piłki i strzałem przy słupku pokonał Mateusza Cywkę.
Po zmianie stron najpierw zaatakowali goście. Groźnie, ale obok bramki główkował Bartłomiej Setlak. W kolejnych minutach to miejscowi stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji. Najlepszą zmarnował Dominik Nikiel, który pojawił się na boisku w 60. minucie meczu, a 5 minut później miał wyborną okazję do wpisania się na listę strzelców. Dostał prostopadłe podanie, przyjęciem zgubił obrońców i wyszedł na czystą pozycję. W sytuacji jeden na jeden Nikiel trafił wprost w bramkarza gości. – Dominik wyszedł na pozycję jak należy, dobrze przyjął, ale jego strzał powinien sprawić bramkarzowi GKS-u więcej kłopotów – nie mógł odżałować zmarnowanej okazji Piotr Sowisz, trener Polonii. Dobre okazje mieli też Łukasz Dzierżęga i Mateusz Kołodziejczyk, ale na przeszkodzie stał Drazik. Na nic zdały się okrzyki kibiców GKS-u – „wygramy, wygramy, wygramy, wieśniaków pokonamy”. Ich drużyna w napadzie wyglądała mizernie i w drugiej połowie tylko raz była naprawdę bliska szczęścia – kiedy piłka po uderzeniu Kamila Gorzały w rzutu wolnego i interwencji Cywki zatrzymała się na poprzeczce.
Piotr Sowisz, trener Polonii: Po tęgim laniu z zeszłego tygodnia drużyna pokazała charakter i udowodniła, że tamten wynik był wypadkiem przy pracy. Ci zawodnicy potrafią grać i dziś to pokazali. Myślę, że wynik jest sprawiedliwy, chociaż może z lekkim wskazaniem na nas bo w drugiej połowie rzeczywiście stworzyliśmy nieco lepsze okazje do zdobycia gola.
Skład Polonii: Cywka, Szkatuła, Skupień, Rek, Szymiczek, Grabiec (60. Nikel), Miczek, Procek, Kotula (60. Krakowczyk), Dzierżęga, Kobeszko (65. Kołodziejczyk).
Polonia Marklowice – GKS Jastrzębie 1:1
Bramki: Kobeszko (13.) – Hajczuk (37.)
Komentarze
11 komentarzy
TYLKO ODRA W MARKLOWICACH !
Największy wieśniak to jest z ciebie redaktorku!!! Gorole!!!!!
Smutne jest to, że niby "kibice" siebie nazywają, a nie potrafią coś mądrego wymyśleć. Na puste głowy nie ma lekarstwa, chyba że Kaszpirowski: odin dwa tri, czetyrie, itd.
jojko bywasz na stadionach? Tak niestety jest wszedzie , ale chórlanych spiewów o k..ach nie było to i tak jest ok. Nigdy nie nasłuchałem sie więcej wulgaaryzmów niz na meczach GKS, czy Górnika z Ruchem.
Tak myślę chyba, że utarła tym, że jednak nie dała się pokonać. No wieśniaki to może nie było nic takiego, ale te wszystki ku.. i inne wyzwiska jakie leciały w kierunku naszego trenera i piłkarzy od waszych kibiców to porażka. Normalnie bydło.
A w jaki sposób utrali nosa kibicom??? Może jakieś szczegóły? Spiewają wieśniaków i co wtym złego przeciez Marklowice to wioska. Inni spiewają ta piosenkę ze słowami k...y pokonamy. Nie masz do czego się doczepic redaktorku?
kontuzja kolane po operacji jest bedzie moze na runde rewanzowa
Napisz swój komentarz...
co się stało z Michałem Mazur z Marklowic? Gdzie teraz gra? Bo już któryś mecz go nie widzę w składzie
dla jastrzębian wszyscy to wieśniacy a najśnieszniejsze jest to że to wszyscy mieszkańcy jastrzebskich osiedli pochodzą ze wsi
brawo MarklOWice!