Wyróżnienia dla sportowców
Za osiągnięcia w minionym półwieczu czerwionecki samorząd uhonorował pamiątkowymi medalami 118 sportowców, działaczy i kluby sportowe.
Sportowa gala jaka miała miejsce w miniony piątek, była kontynuacją obchodów 50-lecia Czerwionki-Leszczyn. Tym razem w miejskim ośrodku kultury uhonorowano wybitnych sportowców oraz działaczy, trenerów i kluby zasłużonych dla czerwioneckiego sportu. – To wy dzisiaj jesteście najważniejszymi gośćmi tego spotkania. Ludźmi sportu, którzy na przestrzeni kilkudziesięciu lat osiągnęli sukces dla siebie i zrobili dla tej gminy coś w dziedzinie sportu. Są tu dzisiaj na sali ci, którzy na sporcie zjedli zęby i są młodzi, którzy dopiero zaczynają. Ale to wy, starzy sportowcy, byliście wzorem dla wielu młodych ludzi, którzy poszli w wasze ślady – mówił burmistrz Wiesław Janiszewski. Medale odebrali przedstawiciele różnych dyscyplin sportu: żużla, podnoszenia ciężarów, szachów, pływania, motocrossu, sportów rajdowych, siatkówki, koszykówki, tenisa stołowego, lekkoatletyki i piłki nożnej. Podczas uroczystości Janiszewski podkreślił rolę jaką w rozwoju sportu pełnią kluby oraz ludzie sponsorujący sport i sportowców. – Mówiąc o sporcie, należy mówić nie tylko o ludziach, ale i o klubach, które przecież często były i są kolebką talentów. Nie sposób też pominąć grupy osób, które sponsorują sport, wykładając na niego pieniądze z własnej kieszeni – stwierdził włodarz gminy. Burmistrz przyznał, że nie wszyscy, którzy na ten medal zasłużyli są obecni na sali. Podczas piątkowej gali pamiątkowe medale odebrali m.in. Andrzej Cofalik – sztangista, brązowy medalista olimpijski z Atlanty (1996) i mistrz świata w wadze półciężkiej z roku 1997 z Tajlandii; Piotr Piekarczyk – piłkarz i trener, wychowanek Górnika Czerwionka, zawodnik GKS Katowice i szwedzkiego I-ligowego Göteborgs AIS oraz znany wszystkim trener Piotr Bukowiec. – Każdy z nas był bardzo dumny, kiedy zdobywał medale, wygrywał rywalizację z wyżej notowanymi przeciwnikami. Dzisiaj po wielu latach ta duma wróciła do nas, kiedy odbierając medal wiemy, że nasza praca, sukcesy i osiągnięcia zostały docenione – dziękował w imieniu sportowców Polikarp Kopiec, kierowca rajdowy. Docenienie przez gminę, często po wielu latach ludzi, którzy występując na arenach sportowych w wielu zakątkach świata chwalą się, że pochodzą z Czerwionki-Leszczyn to piękny gest. Szkoda tylko, że organizatorzy piątkowej gali zaliczyli parę wpadek. Najpierw zabrakło medalu dla jednego z zaproszonych zawodników. Ostatecznie znalazł się on po kilkunastu minutach, ale… niesmak pozostał. Wreszcie, ktoś nie pomyślał i na tak uroczyste spotkanie nie zaprosił dwójki olimpijczyków – tenisisty stołowego Piotra Skierskiego oraz boksera Zygmunta Gosiewskiego.
(MS)
Komentarze
3 komentarze
Popieram Andrew masz rację wystarczyło na 4 lata dostać się do rady dzielnicy i też już jest się zasłużonym chociaż nic dla dzielnicy wielkiego się nie uczyniło a gdzie członkowie rad którzy pracowali za darmo i dużo więcej uczyniło ?
Ludzie, którzy dostali medale 50-lecia za rzeczywiste zasługi dla gminy, w proteście -( gdyby mieli honor ! )- oddaliby je znajdując się w gronie np. dwudziestolatków którzy kilka razy kopnęli piłkę i też dostali "medal", albo ludzi którzy ponad 30 lat mieszkają poza Polską ale namalowali kilka obrazów a córeczka pracuje w Urzędzie Gminy a zięć był radnym! Zwykły szary nauczyciel który dla dzieci i gminy przepracował ponad 30 lat nic nie znaczy! Gratulacje Burmistrzu!
Mam nadzieję, że sport w Czerwionce-Leszczynach prezentuje wyższy poziom niż to dziennikarstwo! Sprawozdania na tym poziomie piszą uczniowie klas IV szkoły podstawowej:(