Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Dąb wygrał w dziesiątkę

08.05.2013 09:41 | 1 komentarz | KP

W spotkaniu 19. kolejki klasy B podokręgu Rybnik Dąb Dębieńsko wygrał w Niewiadomiu z miejscową Polonią mimo, iż goście przez grubo ponad godzinę musieli grać w dziesięciu.

Dąb wygrał w dziesiątkę
zdj. Marta Kuśnierek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Osiem goli, dwa rzuty karne i czerwona kartka. To w dużym skrócie opis tego co działo się w Niewiadomiu, gdzie miejscowa Polonia w sobotnie popołudnie podejmowała Dąb Dębieńsko. Worek z bramkami rozwiązał się bardzo szybko, bo już w 2. minucie. A mógł jeszcze szybciej. Tuż po rozpoczęciu gry świetnej okazji nie wykorzystali miejscowi. Zawodnicy Dąbieńska przeprowadzili błyskawiczną kontrę i za moment cieszyli się z objęcia prowadzenia. Sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zmarnował bowiem Paweł Tomecki. Dziesięć minut później przyjezdni prowadzili już 2:0. Rzut wolny tuż za linią pola karnego na gola zamienił Tomasz Smakowski. W 20. minucie sytuacja gości nieco się skomplikowała. Lecącą do ich bramki piłkę ręką zatrzymał bohater z początku spotkania, Paweł Tomecki, za co został ukarany czerwoną kartką, zaś rzut karny na gola zamienił Jakub Pochwyt. Gospodarze rzucili się do jeszcze bardziej zmasowanych ataków, lecz zamiast wyrównać, nadziali się na zabójczą kontrę. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Szala. Do końca pierwszej połowy nie zmienił się już ani wynik, ani obraz gry. Miejscowi cały czas nacierali, a przyjezdni wyprowadzali kontrataki. Na drugą połowę nie mająca nic do stracenia Polonia wyszła z trzema napastnikami. Gospodarze mieli sporo okazji na zdobycie kontaktowego gola, ale byli niesktuceczni. W 53. minucie po jednej z wielu kontr Dębu sędzia podyktował dla gości rzut karny, dopatrując się faulu Radosława Kaczyńskiego. Dawid Kajzer trafił jednak w słupek. Nie załamało to jednak piłkarzy z Dębieńska, którzy po kolejnym kontrataku prowadzili już 4:1. W 56. minucie gola na swoim koncie zapisał Krzysztof Szala. Ten sam zawodnik dziesięć minut później skompletował hat-tricka i pogrzebał nadzieje miejscowych na korzystny wynik. W ostatnim fragmencie meczu gospodarze za sprawą Roberta Gaszki zdobyli dwie bramki, ale nie byli już w stanie odmienić losów rywalizacji. 

Polonia Niewiadom - Dąb Dębieńsko 3:5 (1:3)

bramki: Jakub Pochwyt 21' (k), Robert Gaszka 70', 85' - Paweł Tomecki 2', Tomasz Smakowski 12', Krzysztof Szala 26', 56', 66'
czerwona kartka: Paweł Tomecki (Dąb) 20'

Polonia Niewiadom:
Mateusz Brzezina - Artur Kopka, Mateusz Czernij, Dawid Mika (46' Mateusz Mika), Radosław Kaczyński, Jakub Pochwyt, Adam Cuber, Krzysztof Gołąb, Szymon Krentusz, Łukasz Sobala, Robert Gaszka. Rezerwa: Bartłomiej Rożak, Jacek Kolorz. Trener: Jan Krzyżak.

Dąb Dębieńsko:
Janusz Szewczyk - Paweł Śmiałek (80' Marcin Herdzina), Adam Owczarek, Rafał Kamiński, Adrian Tomaszewski, Dawid Kajzer (65' Paweł Bartoszek), Tomasz Smakowski, Paweł Tomecki, Przemysław Bartoszek, Krzysztof Szala (75' Adam Herdzina), Gabriel Bartoszek. Rezerwa: Karol Mazczyk, Marcin Mosgalik. Trener: Andrzej Burek.