Niedziela, 5 maja 2024

imieniny: Ireny, Waldemara, Piusa

RSS

22.05.2013 21:01 | 47 komentarzy | kozz, KG

Tak wysokiej porażki Naprzodu Borucin kibice nie widzieli od reaktywacji klubu, które miało miejsce w 2010 roku. Podopieczni trenera Jana Adamczyka rozegrali fenomenalny mecz przeciwko liderowi raciborskiej A klasy rozbijając Naprzód 6:0.

Turza Śląska rozbiła Borucin
fot. Klaudia Grzegoszczyk
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W środowe popołudnie Turza Śląska rozegrała zaległe spotkanie kolejki XVII podejmując lidera tabelii drużynę Naprzód Borucin. Już w 11. minucie spotkania Dominik Zganiacz dał prowadzenie turzanom. Kilka minut później podwyższył Dawid Skrzyszowski. Drużyna Borucina nie zdołała zdobyć kontaktowej bramki. Po wykonanym rzucie rożnym zamieszanie w polu karnym wykorzystał autor pierwszego gola - Dominik Zganiacz, zmieniając wynik meczu na 3:0. Gospodarze zdecydowanie dominowali w meczu, walczyli o każdy centymetr boiska i nie odpuszczali żadnej piłki. W 32. minucie spotkania, po podaniu Dawida Skrzyszowskiego, Paweł Kluczyk pokonał bramkarza Borucina ustalając tym samym wynik pierwszej części meczu na 4:0. Wynik mógł być dużo wyższy, gdyby turzanie wykorzystali kilka stuprocentowych sytuacji. W 58 minucie spotkania po asyście Pawła Kulczyka, swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Dawid Skrzyszowski. Mimo iż statystyki zdecydowanie przeważały na korzyść przyjezdnego lidera, w tym spotkaniu Unia okazała się zepołem zdecydowanie lepszym. Pomocnik Mirosław Pawlusiński wykorzystał podanie dobrze spisującego się w tym spotkaniu Pawła Kulczyka i ustanowił wynik spotkania na 6:0. W 75. minucie bramkę honorową mógł zdobyć Borucin. Arbiter doszukał się przewinienia w polu karnym i podyktował jedenasty metr. Przemysław Ekiert nie zdołał pokonać bramkarza Turzy - Łukasza Strzeleckiego. Zespół Borucina nie zmienił wyniku do końca meczu i ostatecznie poniósł porażkę 6:0 . 

Jan Adamczyk, trener Unii Turza: To że się zjawiłem akurat w A Klasie to przede wszystkim zasługa tych zawodników z którymi pracowałem w klasie okręgowej. Utrzymaliśmy zespół Gorzyc w klasie okręgowej i ja osobiście uważam to za mój trenerski sukces. Teraz zespołowi Unii nie szło i poproszono mnie o przejęcie drużyny, a zawodników znam bo z większością współpracowałem i oni mnie znają. Wiadomo że wprowadziłem dyscyplinę, pod względem taktycznym trochę to poukładałem i stąd takie efekty. Na pewno nie spodziewałem się aż takiej dużej zmiany w tym zespole. Ze spokojem wygraliśmy ostatnich pięć meczów, w Studziennej było troszkę nerwowo ale daliśmy radę. Zakładam że włączymy się do walki o drugie miejsce, o awans. Po dzisiejszym meczu jestem zadowolony z postawy zawodników, pierwsza połowa na wysokim poziomie. Widać że rywale chcą awansować. My jeszcze powalczymy i jeszcze nie jeden mecz wygramy, aczkolwiek zdaje sobie sprawę że trudno będzie po nagromadzonych spotkaniach i gdzieś może zabraknąć sił.

Jerzy Halfar, trener Naprzodu Borucin: Dzisiaj był mecz z serii ligi mistrzów Turza musiała a my mogliśmy. Rywal bardziej dzisiaj chciał, od początku meczu kontrolował przebieg spotkania, wynik się im dość szybko poukładał. Myśmy dzisiaj dali trochę szansy grania młodzieży. Nie ma się  jednak co usprawiedliwiać, Turza była lepsza zasłużyła na zwycięstwo i myślę że to będzie zespół który razem z nami awansuje do ligi okręgowej. Wyszliśmy na boisko z chęcią wygrania tego spotkania i jak dotąd nie pamiętam żebyśmy ponieśli tak wysoką porażkę. Unia to dobra drużyna i zasługiwała na zwycięstwo w tym spotkaniu.  

LKS Unia Turza - KS Naprzód Borucin 6:0 (4:0)
Dominik Zganiacz 11., 22., Dawid Skrzyszowski 18., 58., Paweł Kulczyk 32., Mirosław Pawlusiński 60.

Turza: Łukasz Strzelecki, Jan Krupiński, Krzysztof Tanżyna (53. Błażej Bochynek), Tomasz Stolarski, Kamil Kotkowski, Dawid Skrzyszowski (79. Tomasz Kowalewski), Przemysław Kuczok (33. Marcin Ogierman), Przemysław Pawliczek, Mirosław Pawlusiński, Dominik Zganiacz (69. Aleksander Goralczyk), Paweł Kulczyk.

Pozostali rezerwowi: Marek Kłosok, Sebastian Świtała.

Żółta kartka: Marcin Ogierman

Trener: Jan Adamczyk.

Borucin: Michał Bedryj, Mateusz Adamczyk, Wojciech Skopiński, Nikodem Urbas (37.Tomasz Wyrobek) , Artur Potaczek, Patryk Mrozek, Konrad Świstowski (57. Jerzy Halfar), Mateusz Sitnik (67. Arkadiusz Górszczyk), Przemysław Ekiert, Sebastian Kieżyński (50.Artur Dudacy), Piotr Cerkowniak.

Pozostali rezerwowi: Rafał Lasak, Kamil Wochniak, Sebastian Jakubowski.

Trener: Jerzy Halfar.

Wkrótce wideo tylko na portalu sportnowiny.pl

fot/art. Klaudia Grzegoszczyk, Maciej Kozina