Nowa szansa dla siatkówki w Raciborzu
W czwartek 27 stycznia odbyło się kolejne spotkanie przedstawicieli władz Raciborza, placówek oświatowych w mieście i Jastrzębskiego Węgla.
Tym razem odbyło się ono w Urzędzie Miasta. Uczestniczył w nim również prezes Klubu Siatkarskiego Racibórz Tomasz Błaszczok, który postrzega tę współpracę jako szansę na zapisanie nowego rozdziału w historii raciborskiej siatkówki.
Podjęcie współpracy na linii Miasto Racibórz - Klub Sportowy Jastrzębski Węgiel w ramach Centralnego Akademickiego Ośrodka Siatkarskiego jest okazją do rozpoczęcia nowego rozdziału w historii Klubu Siatkarskiego Racibórz, a także całej raciborskiej siatkówki. Stworzenie na łamach współpracy fundamentu w postaci systemu szkolenia siatkarskiego w raciborskich szkołach podstawowych, spowoduje znaczący wzrost i ujednolicenie jakości kształcenia młodych siatkarzy oraz pozwoli w pełni wykorzystać ich potencjał i możliwości. Rolą Klubu Siatkarskiego Racibórz będzie zapewnienie ciągłości szkolenia siatkarskiego w grupach młodzieżowych począwszy od minisiatkówki, a kończąc kolejno na sekcjach młodzików, kadetów i juniorów. Mając w perspektywie taki fundament i silnych partnerów możemy myśleć o odbudowie drużyny seniorów, dążąc do przywrócenia w Raciborzu siatkówki seniorskiej na co najmniej drugoligowym poziomie. Liczymy, że dzięki wspólnemu zaangażowaniu i współpracy odbudujemy pozycję Raciborza na siatkarskiej mapie Polski, a także pozyskamy kolejnych partnerów i sponsorów, którzy umożliwią pomyślną realizację projektu, a także dalszy rozwój raciborskiej siatkówki – mówił Tomasz Błaszczok.
O współpracy miasta Racibórz z Jastrzębskim Węglem pisaliśmy: TUTAJ
źródło: raciborz.pl
Komentarze
3 komentarze
Pewnie trzeba nędznie wydać na ten pomysł jakieś pieniądze, więc pewnie Szalona Koalicja w radzie miasta od razu pomysł uwali. Chociaż Lenk chyba siatkówkę lubi, więc może nie.
Świetna sprawa. Szkoda że nie utworzono klas piłkarskich jakie były planowane po wizycie Pana Śledzia.
Bardzo fajny pomysł. Siatkówka chyba generalnie budzi pozytywne emocje. W Polsce jest bardzo popularna. Fajny, rodzinny sport bez jakiegoś chamstwa i przemocy. Może dzieciaki z podstawówek złapią bakcyla i dalej poprzez szkoły średniej, a następnie studia i zespół akademicki trafią do zawodowego sportu. Fajnie byłoby mieć w Raciborzu dobry zespół i do tego w tak przyjaźnie postrzeganej dyscyplinie. Chodziłbym na mecze na przyzwoitym poziomie