Wtorek, 23 kwietnia 2024
imieniny: Jerzego, Wojciecha, Adalberta
RSS
Smutne zakończenie piłkarskiej jesieni na stadionie w Rogowie. W padających strugach deszczu, przy garstce kibiców Przyszłość Rogów uległa 0:2 Rekordowi Bielsko-Biała. To najmniejszy wymiar kary, bo bramek goście mogli strzelić znacznie więcej.
Przez ponad 18 miesięcy – jak wyliczyli klubowi statystycy – rywale Przyszłości Rogów wywozili z jej stadionu co najwyżej po punkcie. Niestety w sobotę drużyna Czańca pokonała Przyszłość 2:1 i tym samym przerwała fantastyczną passę gospodarzy na własnym stadionie.
W czwartek 24 października 2013 roku na boisku w Rogowie trampkarze Przyszłości Rogów (rocznik 99’ i młodsi), prowadzeni przez Łukasza Smołkę zmierzyli się z Czarnymi Gorzyce. Rogowianie nie dali szans swoim rówieśnikom i wygrali z ekipą przyjezdnych cztery do zera. Jakub Białas i Tomasz Kozielski po dwa razy pokonali gorzyckiego bramkarza.
W szóstej kolejce trzecioligowa Przyszłość Rogów podejmowała zespół Czarni Otmuchów. Mimo iż statystyki na to nie wskazywały, piłkarze Przyszłości okazali się lepsi od przyjezdnych z Otmuchowa. Podopieczni Tomasza Sosny zainkasowali komplet punktów tym samym odnosząc pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżyli w sobotę kibice Przyszłości Rogów, którzy udali się na spotkanie z rezerwami Podbeskidzia Bielsko Biała. Ich drużyna wreszcie strzeliła bramkę. I to nie jedną, a trzy. Inna sprawa, że również trzy straciła i mecz zakończył się podziałem punktów.
Nie rozpieszczali swych kibiców w miniony weekend piłkarze Odry Wodzisław i Przyszłości Rogów. Obaj nasi przedstawiciele w III lidze co prawda nie przegrali, ale też punkt zdobyty na własnym boisku chluby wielkiej nie przynosi. Tym bardziej jeśli ma się aspiracje by grać o pierwszą czwórkę zmagań.
W zeszłym tygodniu Przyszłość Rogów podała listę zawodników, którzy zdecydowali się podpisać z drużyną kontrakty na następny sezon. Teraz lista się wydłużyła.
Po hucznych obchodach jubileuszu 80-lecia Przyszłości Rogów działacze klubu wracają do pracy przy konstruowaniu drużyny, która powalczy w kolejnym, bardzo trudnym dla każdego III-ligowca sezonie.
Kilka tygodni temu wójt gminy Gorzyce Piotr Oślizło zaproponował radnym rozważenie pomysłu wsparcia, borykającej się z problemami finansowymi Przyszłości Rogów. Teraz z tej inicjatywy się wycofał.
Przyszłość Rogów nie zdołała wygrać na finiszu III ligi. W sobotnim meczu na własnym stadionie zremisowała 2:2 z LZS Piotrówka.
W spotkaniu pierwszej i drugiej drużyny emocji nie brakowało. Przyszłość Rogów, która chciała zmyć plamę na honorze po głubczyckiej klęsce, w Opolu zagrała o niebo lepiej, ale i tak uległa tamtejszej Odrze 1:0.
Przyszłość pojechała do Łazisk Górnych z myślą żeby przede wszystkim nie przegrać. Cel udało się zrealizować bo z tamtejszą Polonią bezbramkowo zremisowała.
Wygrana 3:0 sugeruje, że Przyszłość Rogów była o wiele lepsza od swojego sobotniego rywala z Leśnicy. Gdyby jednak wynik odwrócić, gospodarze nie mogli by mieć wielkich pretensji o tak wysoką porażkę. Bo to rywale grali lepiej i stworzyli sobie znacznie więcej dogodnych sytuacji. Przyszłość miała jednak sporo szczęścia i bramkarza...
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Przyszłości Rogów z LKS Czeniec. Spotkanie miało dość wyrównany przebieg, ale z remisu bardziej zadowoleni byli na pewno goście.
Mecz Przyszłości Rogów z Odrą Wodzisław miał być wielkim wydarzeniem piłkarskim. Nagła śmierć prezesa Przyszłości Ryszarda Skatuły sprawiła, że sport zszedł na drugi plan. Fatalnie zachowała się również część kibiców obu drużyn.
Remisem 2:2 zakończył się sobotni pojedynek o trzecioligowie punkty pomiędzy Przyszłością Rogów a Szczakowianką Jaworzno.
Sukcesem zakończyła się wyprawa Przyszłości Rogów do Częstochowy z tamtejszą Skrą. W takich kategoriach należy bowiem rozpatrywać bezbramkowy remis z naszpikowaną ligowymi wyjadaczami ekipą z Częstochowy.
Najnowsze komentarze