Niedziela, 22 grudnia 2024
imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki
RSS
- Czuję się zaszczycony - komentuje Krzysztof Sałajczyk, były prezes Unii Racibórz Sp. z o.o., mieszkaniec Budzisk w gminie Kuźnia Raciborska, związany z miejscową OSP.
Skuteczna kontra gości okazała się warta trzech zwycięskich punktów w meczu Unia Racibórz - Naprzód Czyżowice. Obie ekipy w ostatnich kolejkach szły jak burza, wyraźnie pokonując rywali. W sobotnim pojedynku przyjezdni nie dali sobie wbić gola, a gospodarze nie zachowali czystego konta.
Piątkowy wieczór przy ul. Srebrnej upłynie w atmosferze derbowej rywalizacji. Zagrają tam dwie ekipy z powiatu raciborskiego. Wydarzenie będzie miało wymiar historyczny. Mecz ma się toczyć przy sztucznym oświetleniu - Unia jeszcze nie grała u siebie w takich warunkach.
Według przewodniczącego rady miasta Mirosława Lenka piłkarska Unia w formule spółki jest chorym pomysłem, który pogrążył ten klub w środowisku sportowym. Na sesji podano, że w styczniu spółka zostanie zlikwidowana.
Spółka wnioskuje o podwyższenie kapitału o 510 tys. zł. Unia ma długi wobec ZUS i skarbówki, potrzebuje też pieniędzy na działalność do końca roku. O sytuacji klubu ze Srebrnej dyskutowali radni z komisji oświatowej w urzędzie miasta w Raciborzu.
Kibice raciborskiej drużyny przeżyli huśtawkę nastrojów. Unia zremisowała z Granicą, ale musiała gonić wynik. Goście objęli prowadzenie, a później prowadzili dwoma bramkami. Ekipa Pniewskiego odrobiła straty w końcówce.
Bramka do szatni, a niedługo po przerwie kolejna. Goście prowadzili 2:0 na Srebrnej, unici odpowiedzieli jednym golem - z karnego. Strzelił go Jacek Selera powracający do Raciborza po stażu w kilku drużynach.
Na parę dni przed startem nowego sezonu w lidze okręgowej nie jest pewne, czy klub ze Srebrnej w nim zagra. W internecie jego kibice zamieszczają grafikę z datami 1946-2024 wskazując, że to koniec piłkarskiej Unii. Klub podał, że sparing z 3 sierpnia był prawdopodobnie ostatnim meczem seniorów.
Zespół występujący w okręgówce otrzymał z Miasta 330 tys. zł. Zapaśnicy z klubu kierowanego przez Ryszarda Wolnego muszą się zadowolić dotacją na poziomie 180 tys. zł. Na podium rozdziału dotacji znalazła się Victoria działająca przy szkole sportowej. Tu trafi 80 tys. zł.
Kojarzony od lat z LKS 07 Markowice, członek zarządu Podokręgu Racibórz wygrał pierwszy konkurs na prezesa Unii Racibórz sp. z o.o. i od maja stanie na jej czele. Zdecydował się kandydować, bo Unię uważa za silną markę z tradycją, a funkcja prezesa daje mu okazję do rozwoju osobistego.
Do przerwy było 0:1, mimo optycznej przewagi unitów, to gości zdobyli tzw. gola do szatni. W drugiej połowie dwa kolejne trafienia gości i skończyło się stratą punktów u siebie. Część kibiców opuściła stadion na kwadrans przed końcowym gwizdkiem, gdy padł trzeci gol na Zamkowej.
To już czwarty sternik klubu, odkąd Unia Racibórz stała się spółką komunalną. Kamil Paruzel wytrwał na stanowisku najdłużej z prezesów, ale jak poinformowały służby prasowe prezydenta - jego misja dobiegła końca. Następcą został Adam Rutowicz związany od lat z Unią.
Już w 14 sekundzie meczu unici stracili pierwszego gola. Niedługo potem wpadł drugi gol, po złym wyprowadzeniu piłki spod własnej bramki. Trener Dawid Plizga przyznał, że ciąg dalszy spotkania był konsekwencją tych fatalnych fragmentów z początku meczu.
Do funkcji kierownika drużyny Unii Racibórz wrócił Stanisław Kowalczyk. W klubie mówią, że to najpoważniejsze wzmocnienie IV-ligowego zespołu przed rundą wiosenną.
19 listopada na stadionie Unii przy ul. Srebrnej zorganizowano turniej World Cup Racibórz 2022. W raciborskim mundialu wzięło udział 10 drużyn, które rywalizowały ze sobą w kilkunastominutowych spotkaniach 6x6. Temperatura na minusie nie przeszkodziła piłkarzom w grze oraz dobrej sportowej zabawie.
W sobotnim spotkaniu 14. kolejki IV ligi Unia Racibórz zmierzyła się na stadionie OSiR w Raciborzu z KS Decor Bełk. Drużyna gospodarzy pokazała swoje dwa oblicza w tym meczu. To emocjonujące spotkanie raciborzanom bardzo cenne trzy punkty.
W 4. kolejce IV ligi w II grupie śląskiej raciborzanie pewnie pokonali ekipę Drzewierza z Jasienicy. Do przerwy prowadzili 2:0. Wynik otworzył i ustalił Dawid Migus.
Najnowsze komentarze